Rosnieft został największym klientem wenezuelskiej ropy zastępując miejsce spółek, które z powodu sankcji nałożonych przez Stany Zjednoczone zawiesiły relacje handlowe z PDVSA.
Według źródeł Reutersa, w lipcu Rosnieft odpowiadał za 40 procent eksportu wenezuelskiej spółki. W sierpniu ten wskaźnik ma wzrosnąć do 60 procent, co oznacza, że Rosnieft będzie kupował dwukrotnie więcej ropy niż przed nałożeniem amerykańskich sankcji. Wówczas największymi klientami Wenezueli były Stany Zjednoczone, Indie oraz Chiny.
Rozmówcy agencji zaznaczają, że wiosną tego roku rosyjski koncern zaczął samodzielnie zajmować się arendą tankowców i marketingiem wenezuelskiej ropy. Wcześniej Rosnieft bezpośrednio kupował surowiec od PDVSA i w większości przypadków odsprzedawał go traderom, którzy realizowali dostawy do odbiorców końcowych. Obecnie Rosjanie sprzedają partie wenezuelskiej ropy bezpośrednio do rafinerii. Głównie w Indiach oraz Chinach. Traderzy, wśród których są Trafigura i Vitol, zaprzestali operacji z wenezuelskim surowcem po tym jak Stany Zjednoczone nałożyły sankcje na Wenezuelę.
Ropa odpowiada za ok. 95 procent dochodów Wenezueli z eksportu. Władze USA ostrzegły traderów oraz inne podmioty o możliwych sankcjach, jeżeli nadal będą współpracować z Caracas. Według wyliczeń OPEC od początku XXI wieku wydobycie ropy w Wenezueli spadło z 3 do 0,7-1 z 3 mln baryłek dziennie. To efekt amerykańskich sankcji oraz spadku częstotliwości inwestycji w tamtejszym sektorze naftowym.
Reuters/Piotr Stępiński
