Czy opusty domowej fotowoltaiki będą obowiązywać jednak do 2023 roku? Znamy pierwsze propozycje zmian

Konsultacje projektu nowelizacji ustawy o prawie energetycznym  i odnawialnych źródłach energii dobiegają końca. Zapis korzystny dla posiadaczy nowej fotowoltaiki po 2022 roku miał początkowo zniknąć, ale portal BiznesAlert.pl dowiedział się, że pierwsze uwagi innych urzędów w tej sprawie wskazują, jednak, że nie ma w rządzie pełnej zgody na takie rozwiązanie. W toku uzgodnień ministerialnych pojawił się pomysł wydłużenia obowiązywania tego systemu do pierwszego lipca 2023 roku, a w przypadku posiadaczy pomp ciepła nawet do 2026 roku.

Od kiedy opusty dla fotowoltaiki zostaną zlikwidowane?

W trakcie trwających konsultacji społecznych i uzgodnień resortowych wpłynęły już pierwsze uwagi do projektu zmian w prawie energetycznym i OZE przygotowanego przez ministerstwo klimatu i środowiska w sprawie likwidacji systemu opustów. Jedna z propozycji zmian zakłada przedłużenie działania systemu opustów dla wszystkich, którzy zdążą zainstalować mikroinstalacje fotowoltaiczną do pierwszego lipca 2023 roku. W obecnym projekcie nowelizacji systemem opustów są objęte instalacje, które zostały i zostaną podłączone do sieci dystrybucyjnej do końca tego roku. Propozycja zmian, która miała wyjść od pełnomocnika rządu ds. realizacji programu Czyste Powietrze Bartłomieja Orła, zakłada także wydłużenie obowiązywania opustów dla tych, którzy wraz mikronistalacją mają zainstalowaną pompę ciepła do co najmniej do 2024 roku z możliwością ich wydłużenia do 2025 lub 2026 roku. Konsultacje zmian prawa energetycznego i ustawy OZE mają zakończyć się 23 czerwca.

Jednak już podczas Ogólnopolskiego Szczytu Energetycznego w Gdańsku Ireneusz Zyska, wiceminister klimatu i środowiska w rozmowie z BiznesAlert.pl łagodził stanowisko tłumacząc, że sama zmiana ustawy o prosumentach nie jest skierowana przeciwko nim. – Element, który wprowadził nerwowość to data ustawy zamieszczona w projekcie ustawy na 1 stycznia 2022 roku. Chciałbym jednak uspokoić czytelników, że to nie jest data ostateczna. Proces legislacyjny w Polsce trwa często powyżej jednego roku, proszę nie przywiązywać uwagi do padających dat – powiedział Ireneusz Zyska naszemu portalowi.

Obecnie odbiorca i producent energii z mikroinstalacji fotowoltaicznej oddaje do sieci w ciągu dnia 100 procent wyprodukowanej energii, a wieczorem odbiera 80 procent z niej. Możliwe jest przez to magazynowanie energii w sieciach, dzięki któremu spółki mogą pokrywać rosnące zapotrzebowanie na energię. Ten system zostanie jednak zastąpiony przez transakcje kupna – sprzedaży energii. Dany zakład energetyczny kupi energię w cenie, którą ma ustalać Urząd Regulacji Energetyki. Cena z czwartego kwartału poprzedniego roku wynosiła 256,22 zł/MWh. Zgodnie z omawianymi przepisami prosument kupi taką energię w cenie oferowanej zgodnie z obowiązującą taryfą, a więc wyższej od średniej i w ten sposób straci. Prosumenci, którzy do końca roku zamontują fotowoltaikę i uruchomią instalację do 31 grudnia, zachowają zaś prawo do rozliczeń na obecnych zasadach przez 15 lat.

Bartłomiej Sawicki

Zyska: System energetyczny nie wytrzyma utrzymania opustów w fotowoltaice