Norylski Nikiel.

Władze Kraju Krasnojarskiego planują wystąpić z roszczeniem wobec Norylskiego Niklu za spowodowanie szkód środowisku naturalnemu w Arktyce w wyniku wycieku oleju napędowego ze zbiornika elektrowni w Norylsku w maju 2020 roku.

Sąd Okręgowy w Kraju Krasnojarskim nałożył karę na przedsiębiorstwo NTEK (Norylsko-Tymirska Energeticzeskaja Kompania) w wysokości 146,17 mld rubli (1,97 mld dolarów) za doprowadzenie do katastrofy ekologicznej w Arktyce w maju 2020 roku. 

Przyczyną rozszczelnienia zbiornika na olej napędowy w wyniku czego doszło do zanieczyszczenia dużej powierzchni półwyspu Tajmyr była niewystarczająca nośność fundamentów oraz żelbetowych pali, które miały zapewniać stabilność konstrukcji. Wbrew pierwszym informacjom spółki Norylski Nikiel, przyczyną nie było topnienie „wiecznej zmarzliny”.

Federalna służba nadzoru nad zasobami naturalnymi – Rosprironadzor – pozwała do sądu spółkę-córkę Norylskiego Niklu na kwotę 147 mld rubli (1,97 mld dolarów) za szkody wyrządzone środowisku w związku z majowym rozlewem oleju napędowego.

Rosnieft przekonał Norylski Nikiel do poparcia jego starań o przejęcia pola Uszakowskoje na północy Kraju Krasnojarskiego. Dodatkowo, Norylski Nikiel popiera warunki wystosowane przez Rosnieft do ministerstwa zasobów naturalnych ws. udziału w aukcji na to złoże. 

Rusal zwrócił się do właściciela Norylskiego Niklu Władimira Potanina o zmianę kierownictwa norylskiego kombinatu. Koncern jest drugim co do wielkości akcjonariuszem spółki Norylski Nikiel posiadającym 27 procent udziałów w spółce.

12 lipa na półwyspie Tajmyr doszło do kolejnego zanieczyszczenia środowiska. Doszło do rozhermetyzowania rurociągu podczas przepompowywania paliwa lotniczego z barki rzecznej w okolicy miejscowości Tuchard. 

Firma zakomunikowała ósmego lipca, że nie zgadza się z wyliczeniami szkód przygotowanymi przez Rosprironadzor. Według spółki, agencja zniekształciła właściwy obraz i skalę wypadku.

W ciągu ostatniej doby ratownicy pracujący przy usuwaniu skutków katastrofy ekologicznej pod Norylskiem zebrali 25 m sześc. mieszanki wodno-paliwowej z rzek oraz usunęli 3,8 tys ton zanieczyszczonego paliwem gruntu.

Wybuchła kolejna afera związana z działalnością kombinatu Norylski Nikiel w Arktyce. Tym razem chodzi o zrzut nieczystości z przyzakładowych zbiorników do tundry.