(Deutsche Well/TASS/Rząd Ukrainy/Patrycja Rapacka
Największe w tym roku manewry wojskowe odbywają się w dwudziestu lokalizacjach w środkowej Rosji, między Uralem a Syberią. Trwają do niedzieli, a ich obserwatorem będzie prezydent Władimir Putin.
Oprócz sił lądowych biorą w nich udział 20 okrętów i 170 samolotów, a także żołnierze z innych państw postsowieckich. Obok Rosjan w manewrach biorą udział żołnierze z Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym, między innymi z Kazachstanu. Liczbę żołnierzy zaangażowanych w ćwiczenia szacuje się na 95 tysięcy osób, czyli prawie ¾ wszystkich dostępnych.
Oficjalnym celem było sprawdzenie gotowości wojska do przeciwstawienia się międzynarodowemu konfliktowi zbrojnemu.
Symulowano powstrzymywanie i niszczenie nielegalnych formacji przy udziale wojsk specjalnych. Główne ćwiczenia odbywają się na Uralu, Ałtaju, w Południowym Astrachaniu i na Morzu Kaspijskim.
Według rosyjskiej agencji TASS, Rosja przeprowadziła w samym tylko sierpniu 79 różnych ćwiczeń wojskowych.
NATO planuje swoje duże manewry pod kryptonimem Trident Juncture 2015 na koniec września 2015 roku.
W związku z rosyjskimi ćwiczeniami, prezydent Ukrainy Poroszenko oraz Arsenij Jacieniuk ponownie wezwał Zachód do udostępnienia jego krajowi broni do walki z bojownikami rosyjskimi operującymi na terytorium Donbasu.
Więcej informacji:
Rosja buduje dużą bazę wojskową u granic Ukrainy. Kreml szykuje się na dłuższą wojnę?
Ławrow: Rosja będzie kontynuować pomoc militarną dla Syrii
Ukraina i inne kraje zamykają przestrzeń powietrzną dla rosyjskich lotów do Syrii