icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Bułgaria zbuduje gazociąg, który może stać się odnogą europejską Turkish Stream

Trwa spór o gazociąg północny Nord Stream 2, tymczasem Rosjanie mogą sięgnąć po rynek europejski od południa, dzięki odnodze Turkish Stream przez Serbię i Bułgarię.

Bułgarski operator gazociągów przesyłowych Bułgartransgaz poinformował o pozytywnym zakończeniu open season na dostawy przez granicę bułgarsko-serbską i serbsko-turecką. Uzasadnia ono rozbudowę sieci do granicy Bułgarii z Serbią, gdzie ma się kończyć odnoga rosyjskiego Turkish Stream.

Bułgartransgaz nie informuje o wolumenie zarezerwowanym w procedurze open season, ale rezerwacje opiewają na 20 lat dostaw. Jeżeli źródłem kontraktów długoterminowych miałaby być europejska odnoga Turkish Stream, to zgodnie z założeniami jej maksymalna przepustowość wyniesie 15,75 mld m sześc. rocznie.

Bułgarski operator podjął ostateczną decyzję inwestycyjną o rozbudowie i zwiększeniu przepustowości systemu przesyłowego. Będzie teraz przyjmował wiążące oferty na rezerwację przepustowości połączenia. Oznacza to, że gaz rosyjski z Turkish Stream może zostać zamówiony na granicy Unii Europejskiej w Bułgarii. Taki scenariusz był bardziej prawdopodobny niż szlak grecki według Szymona Kardasia z Ośrodka Studiów Wschodnich.

Wojciech Jakóbik

Kardaś: Turkish Stream dla Europy pod znakiem zapytania (ROZMOWA)

Trwa spór o gazociąg północny Nord Stream 2, tymczasem Rosjanie mogą sięgnąć po rynek europejski od południa, dzięki odnodze Turkish Stream przez Serbię i Bułgarię.

Bułgarski operator gazociągów przesyłowych Bułgartransgaz poinformował o pozytywnym zakończeniu open season na dostawy przez granicę bułgarsko-serbską i serbsko-turecką. Uzasadnia ono rozbudowę sieci do granicy Bułgarii z Serbią, gdzie ma się kończyć odnoga rosyjskiego Turkish Stream.

Bułgartransgaz nie informuje o wolumenie zarezerwowanym w procedurze open season, ale rezerwacje opiewają na 20 lat dostaw. Jeżeli źródłem kontraktów długoterminowych miałaby być europejska odnoga Turkish Stream, to zgodnie z założeniami jej maksymalna przepustowość wyniesie 15,75 mld m sześc. rocznie.

Bułgarski operator podjął ostateczną decyzję inwestycyjną o rozbudowie i zwiększeniu przepustowości systemu przesyłowego. Będzie teraz przyjmował wiążące oferty na rezerwację przepustowości połączenia. Oznacza to, że gaz rosyjski z Turkish Stream może zostać zamówiony na granicy Unii Europejskiej w Bułgarii. Taki scenariusz był bardziej prawdopodobny niż szlak grecki według Szymona Kardasia z Ośrodka Studiów Wschodnich.

Wojciech Jakóbik

Kardaś: Turkish Stream dla Europy pod znakiem zapytania (ROZMOWA)

Najnowsze artykuły