UE uspokaja: koronawirus nie grozi zakłóceniami dostaw energii

29 kwietnia 2020, 10:30 Alert

Z wtorkowej narady ministrów ds. energetyki UE wynika, że europejski system energetyczny jest odporny i obecnie nie ma ryzyka zakłóceń w systemach dostaw energii z powodu koronawirusa. KE naciska, by w ramach nowych, pokryzysowych inwestycji unikać rozwiązań sprzecznych z polityką klimatyczną.

Flagi Unii Europejskiej. Fot. pixabay.com
Flagi Unii Europejskiej. Fot. pixabay.com

Koronawirus a polityka klimatyczna

Tematem rozmów ministrów Unii Europejskiej był wpływ koronawirusa na energetykę. Z jednej strony kryzys doprowadził do obniżenia zapotrzebowania na energię elektryczną i spadku emisji gazów cieplarnianych, z drugiej do obniżenia cen certyfikatów, co niektóre kraje uważają za problem. Wysoka cena pozwoleń ma bowiem motywować przedsiębiorstwa do inwestycji w rozwiązania obniżające emisje. Komisja Europejska poinformowała ministrów o stanie prac w sprawie krajowych planów w zakresie energii i klimatu (NECP). – Naszą intencją było przedyskutowanie planów, ale niestety mamy cztery kraje, które nie przesłały ich jeszcze do KE. Biorąc to pod uwagę nie sądzę, żebyśmy mieli wnioski w sprawie NECP na naszym następnym spotkaniu w czerwcu – powiedział podczas wideokonferencji prasowej minister środowiska i energii sprawującej unijną prezydencję Chorwacji Tomislav Ćorić.

Zgodnie z unijnymi regulacjami kraje członkowskie powinny były przesłać KE plany dotyczące energii i klimatu, w których wskazują m.in. o ile chcą redukować emisje, czy też jak wielką część energii wygenerują ze źródeł odnawialnych do końca 2019 roku. To, że część państw członkowskich tego nie zrobiła wskazuje na opóźnienie, które utrudni KE działanie. Bruksela ma bowiem monitorować postępy UE jako całości. Komisja Europejska nie pozostawia złudzeń, że pandemia i zawirowania gospodarcze nie zmuszą jej do zejścia ze ścieżki prowadzącej do neutralności klimatycznej. Szefowa KE Ursula von der Leyen we wtorkowym przesłaniu wideo podkreślała, że UE może już opanowywać kryzys związany z koronawirusem, ale nie opanowuje kryzysu związanego ze zmianami klimatycznymi. „Globalne ocieplenie postępuje, a nasza planeta będzie coraz cieplejsza jeśli nadal będziemy spalać paliwa kopalne” – ostrzegła Niemka.

Chorwacki minister energii wskazywał, że spadek emisji gazów cieplarnianych, do jakiego doszło w minionych tygodniach, może być dobrą okazją do transformacji „w kierunku zielonego wzrostu i neutralności klimatycznej”. Na razie nie ma jednak konkretnych decyzji, choć prace nad niektórymi rozwiązaniami idą do przodu. Na wtorkowym posiedzeniu ministrów rozmawiano m.in. o warunkach pomocy publicznej dla przedsiębiorstw z sektora wysokoemisyjnego, które miałyby się odnosić do Zielonego Ładu. Ćorić uważa, że w czerwcu będzie już jasne stanowisko państw członkowskich i Komisji Europejskiej w tej sprawie.

Polska Agencja Prasowa/Michał Perzyński

Perzyński: Koronawirus obniża emisje CO2, ale to nie powód do radości