– Ostatnio opublikowane akty delegowane do Dyrektywy RED II będą stanowiły dopełnienie przepisów tworzących wewnętrzny rynek wodorowy. Jakość wodoru i jasne wymagania w tym zakresie będą niezbędne, aby mógł on stać się paliwem codziennego użytku – komentują członkowie Stowarzyszenia “Z energią o prawie” Justyna Kanas i Bartłomiej Kupiec.
Zielony wodór ma duży potencjał w zakresie dekarbonizacji, jednakże nie jest on wykorzystywany w pełni możliwości. Jednym z powodów jest cena produkcji zielonego wodoru. Badanie przeprowadzone przez Guidehouse i Agora Energiewende pokazuje, że podczas gdy wodór pochodzący z paliw kopalnych kosztuje około 2 euro/kg, wodór odnawialny kosztuje nawet 3 razy więcej – 6,6 euro/kg. Celem obecnej legislacji powinno być dążenie, aby ceny paliw odnawialnych były na jak najbardziej zbliżonym poziomie. Dlatego 13 lutego 2023 roku Komisja Europejska zaproponowała szczegółowe zasady, przyjmując dwa akty delegowane wymagane na mocy dyrektywy w sprawie energii odnawialnej. Akty te zawierają szczegółowe szczegółowe zasady określające, czym jest wodór odnawialny (renewable hydrogen), a także wymagania dotyczące produkcji wodoru ze źródeł odnawialnych dla wytwórców z państw członkowskich UE, jak z spoza nich. W najnowszej analizie członkowie Stowarzyszenia „z Energią o Prawie”, Justyna Kanas i Bartłomiej Kupiec omawiają proponowane zmiany.
Proponowane zmiany
Pierwszy akt delegowany określa, na jakich warunkach wodór, paliwa na bazie wodoru lub inne nośniki energii można uznać za RFNBO, czyli odnawialne paliwa płynne i gazowe pochodzenia niebiologicznego inne niż biomasa. Gazowy wodór odnawialny produkowany poprzez zasilanie elektrolizera energią elektryczną pochodzącą ze źródeł odnawialnych będzie zatem uznawany za RFNBO. Tym samym paliwa płynne, takie jak amoniak, metanol lub paliwa elektryczne, uznaje się za RFNBO, jeśli będą produkowane z wodoru odnawialnego. Jest to rozwiązanie odwrotne do tego z poprawki do dyrektywy RED II z lipca 2021 roku, gdzie Komisja zaproponowała, aby RFNBO były wliczane do europejskich celów w zakresie energii odnawialnej niezależnie od sektora końcowego, w którym są zużywane.
W nowych regulacjach zawiera także zasada „dodatkowości” (additionality), mającą na celu zagwarantowanie, że wytwarzanie wodoru za pomocą OZE zachęca do zwiększenia ilości energii odnawialnej dostępnej dla sieci w porównaniu z tym, co już istnieje. Zgodnie z zasadą dodatkowości jednostki wytwórcze OZE, wykorzystywane do produkcji odnawialnego wodoru muszą zostać uruchomione nie wcześniej niż 36 miesięcy przed instalacją wodorową. Nie może ona również otrzymać pomocy operacyjnej lub inwestycyjnej. W akcie delegowanym określono różne sposoby, dzięki jakim producenci mogą wykazać, że energia elektryczna ze źródeł odnawialnych wykorzystywana do produkcji wodoru jest zgodna z zasadami dodatkowości. Ponadto wprowadza on kryteria zapewniające gwarancję, że wodór ze źródeł odnawialnych jest produkowany tylko wtedy i tylko tam, gdzie dostępna jest wystarczająca ilość energii odnawialnej (tzw. korelacja czasowa i geograficzna).
Korelacja czasowa oznacza możliwy okres produkcji wodoru z faktycznej produkcji energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych. Kluczową zasadą jest to, że produkcji wodoru musi odpowiadać dodatkowa produkcja energii odnawialnej w ujęciu godzinowym. Kryterium to będzie jednak stosowane dopiero od 2030 roku. Do tego czasu korelacja czasowa będzie stosowana w ujęciu miesięcznym, co ma na celu zapewnienie wystarczającej ilości czasu dla rodzącego się w UE przemysłu wodorowego. Korelację czasową uznaje się za spełnioną, jeśli produkcja wodoru następuje w ciągu jednej godziny, w której cena rozliczeniowa dla energii elektrycznej wynikająca z rynku dnia następnego jest niższa lub równa 20 EUR/MWh, lub niższa niż 0,36 wartości EU ETS. Natomiast zgodnie z korelacją geograficzną, elektrolizer musi znajdować się w tej samej „strefie biddingowej” (bidding zone), co wyprodukowana energia odnawialna, która jest definiowana jako największy obszar geograficzny, w ramach którego uczestnicy rynku są w stanie wymieniać energię bez alokacji mocy, czyli energii importowanej spoza strefy. Zgodnie ze stanowiskiem KE, strefy biddingowe są zaprojektowane tak, aby uniknąć ograniczeń sieciowych w obrębie strefy. Najczęściej mamy tu do czynienia z granicami państw.
Zasada dodatkowości nie ma zastosowania, jeśli produkcja zielonego wodoru odbywa się w strefie przetargowej, w której w poprzednim roku kalendarzowym ponad 90 procent energii elektrycznej pochodziło z odnawialnych źródeł energii lub w której średnia intensywność emisji dla produkcji energii elektrycznej wynosi mniej niż 18 gramów równoważnika CO2 na megadżul (64,8 g CO2e/kWh).Oznacza to, że Szwecja ze średnią 28g CO2e/kWh w ubiegłym roku będzie się kwalifikować, mimo że ponad jedną czwartą swojej energii elektrycznej wytwarza z energii jądrowej. Daje to również Francji szansę na produkcję odnawialnego wodoru z jej sieci energetycznej opartej na energii jądrowej, która w 2022 roku osiągnęła średnią 73 g CO2e/kWh, kiedy duża część jej floty atomowej była wyłączona z powodu konserwacji lub napraw. Norwegia, choć nie należy do UE, wytwarza energię elektryczną przy średniej emisji gazów cieplarnianych na poziomie 30 g CO2e/kWh dzięki dużym zasobom energii wodnej, co oznacza, że każdy wodór produkowany z jej sieci mógłby być klasyfikowana jako odnawialny.
Z kolei drugi akt delegowany przewiduje metodykę obliczania emisji gazów cieplarnianych w cyklu życia dla RFNBO. RFNBO mogą być wliczane do unijnego celu w zakresie energii odnawialnej tylko wtedy, gdy mają ponad 70% oszczędności w emisji gazów cieplarnianych w porównaniu z paliwami kopalnymi. Metodyka uwzględnia emisje gazów cieplarnianych w całym cyklu życia paliw, włączając w to wydobycie, pobór energii z sieci, przetwarzanie, czy transport. W metodyce wyjaśniono również sposób obliczania emisji gazów cieplarnianych wodoru odnawialnego lub jego pochodnych w przypadku, gdy jest on współprodukowany w zakładzie produkującym paliwa kopalne.
Oba akty wejdą w życie 20 dni po opublikowaniu. Natomiast zasada dodatkowości będzie miała zastosowanie od dnia 1 stycznia 2038 roku w odniesieniu do instalacji wodorowych oddanych do eksploatacji przed dniem 1 stycznia 2028 roku.
Zgodność z założeniami unijnej polityki klimatycznej
Wodór odnawialny produkowany za pomocą instalacji OZE, postrzegany jest jako narzędzie mogące zastąpić wykorzystanie paliw kopalnych w sektorze przemysłowym, zgodnie z założeniami polityki energetycznej. Unijna Strategia Wodorowa przewiduje inwestycje w elektrolizery, mając na celu przyłączenia 6 GW mocy w elektrolizerach do 2024 roku, a także planuje rozwijać lokalną produkcję tych urządzeń, deklarując wspólnie z lokalnymi producentami 10-krotne zwiększenie mocy produkcyjnych elektrolizerów do 2025 r. Wskazuje także, że w 2050 roku wodór może odpowiadać za około 13-14 procent całkowitego zużycia energii w gospodarce europejskiej.
W REPowerEU KE nakreśliła koncepcję „akceleratora wodorowego” w celu zwiększenia skali wdrażania wodoru odnawialnego, która przyczyni się do przyspieszenia transformacji energetycznej UE. Zgodnie z planem REPowerEU produkcja wodoru odnawialnego w UE do 2030 roku ma wynieść 10 milionów ton, co odpowiada 14 procent całkowitego zużycia energii elektrycznej w UE. Ambicja ta jest odzwierciedlona w zmianie dyrektywy RED II, aby zwiększyć cel na rok 2030 w zakresie odnawialnych źródeł energii do 45 procent. Początkowo zapotrzebowanie na energię elektryczną do produkcji wodoru będzie niewielkie. Jednak wzrośnie do 2030 r. wraz z masowym wprowadzeniem elektrolizerów na dużą skalę. KE szacuje, że potrzeba około 500 TWh energii elektrycznej z OZE, aby zrealizować ambicje REPowerEU na rok 2030 w zakresie zielonej gospodarki wodorowej.
Powyższe akty oraz strategie są preludium przed kompleksową regulacją wodorową. Wodór stopniowo będzie zastępować gaz ziemny, który już za chwilę będziemy powoli utożsamiać z węglem i jego pochodnymi. Z tego względu należy uzupełnić stan prany o regulacje z zakresu infrastruktury przeznaczonej pod wodór, a go samego traktować jak nośnik energii. Obecnie pracę nad zmianami na rynkach wewnętrznych gazów odnawialnych, gazu ziemnego oraz wodoru stanęły w Radzie Unii Europejskiej i z niecierpliwością oczekujemy pierwszego czytania w Parlamencie. Akty delegowane będą stanowiły dopełnienie powyższych przepisów, ponieważ jakość paliw jest kluczowym elementem, aby wodór mógł stać się paliwem codziennego użytku.
Już teraz dzięki wsparciu inwestycji wodorowych takimi programami jak Fundusz Modernizacyjny, czy Fundusz Innowacyjny pierwsze instalacje są w trakcie budowy. Wśród ciekawszych z nich należy wyróżnić projekt SHARC, który ma zmniejszyć emisję w jednej z fińskich rafinerii poprzez przemianę produkowanego tam szarego i niebieskiego wodoru w zielony. W zakładzie zostaną zainstalowane elektrolizery, a także urządzenia do wychwytywania i składowania dwutlenku węgla. Warto też wspomnieć o projektach offshorowych, które obok tworzenia energii z wiatru będą również zajmowały się produkcją zielonego wodoru (np. projekt Holland Hydrogen z Niderlandów). Dla finalizacji i optymalnego rozruchu takich inicjatyw należy przyspieszyć z tworzenie i wdrażanie ram prawnych dla wodoru.
Kolejne akty regulujące kwestie zielonego wodoru są z pewnością szansą dla osiągnięcia założonych celów klimatycznych, ale także wyzwaniem dla wszystkich sektorów. Przedsiębiorstwa wykorzystujące odnawialny wodór będą musiały dokładnie rozważyć implikacje prawne wynikające z opublikowanych aktów delegowanych dotyczących zielonej gospodarki wodorowej. Niewątpliwymi beneficjentami ostatecznego kształtu ram prawnych dla wodoru są Francja i Niemcy, dzięki specjalnemu odstępstwu umożliwiającemu krajom o niskoemisyjnej strukturze energii elektrycznej (tj. energii jądrowej) odstąpienie od zasady dodatkowości, pod warunkiem, że są one w stanie wykazać, że wykorzystano równoważną ilość energii odnawialnej przede wszystkim poprzez umowy o zakup energii (Power Purchase Agreements).