icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Komisja Europejska ogranicza podaż uprawień do emisji CO2. Może być jeszcze drożej

Komisja Europejska podęła decyzję o zdjęciu z rynku 378 mln uprawień do emisji CO2. Wynika ona z faktu, iż łączna pula uprawień zwiększyła się w tym roku o 14 procent z powodu niższej produkcji w 2020 roku. Będzie to kolejny czynnik, który pobudzi wzrosty uprawień do emisji CO2 w ramach europejskiego systemu handlu. Ceny przekroczyły poziom 55 euro za tonę.

Przez pandemię liczba uprawień rośnie

Komisja Europejska opublikowała 12 maja aktualizację całkowitej liczby uprawnień do emisji CO2 będących w obiegu (TNAC) zgodnie z zapowiedzią BiznesAlert.pl. Wynosi ona 1 578 772 426 uprawnień. W tym samym czasie w ubiegłym roku było to 1 385 496 166 uprawnień. Spadek liczby uprawień o 14 procent to efekt pandemii. Przedsiębiorstw pracowały mniej i mniej emitowały, nie wykorzystując przyznanych uprawień.

Łączna liczba uprawnień w obiegu odgrywa istotną rolę w funkcjonowaniu Rezerwy Stabilności Rynku (MSR) unijnego systemu handlu uprawnieniami do emisji (ETS), który zaczął funkcjonować w styczniu 2019 roku. Dopóki wskaźnik przekracza ustalony w przepisach próg 833 mln uprawnień, pewna część całkowitej liczby uprawnień znajdujących się w obiegu jest umieszczana każdego roku w MSR. W latach 2019-2023 udział ten wynosi 24 procent całkowitej liczby uprawnień w obiegu. Uprawnienia są trafią do rezerwy stabilności rynkowej poprzez zmniejszenie liczby uprawnień sprzedawanych na aukcji przez państwa członkowskie. Warto także pamiętać, że dodatkowa pula brytyjskich uprawień weszła na rynek w 2020 roku podaż weszła na rynek w 2020 roku. Chodzi o uprawnienia nie wykorzystane w 2019 roku. Wielka Brytania zaś opuściła EU ETS w efekcie Brexitu .

Na podstawie opublikowanego wskaźnika oraz przepisów prawa, wolumeny aukcji od września 2021 roku do sierpnia 2022 roku zostaną zmniejszone o 378 905 382 uprawnień, które zostaną umieszczone w MSR. W tym roku ich całkowita liczba obejmie uprawnienia związane z fazą trzecią systemu EU ETS (2013-2020) nieprzydzielonych. Nieprzydzielone uprawnienia nie mają wpływu na całkowitą liczbę uprawnień w obiegu, a zatem nie wpłyną na liczbę uprawnień, które mają być sprzedane na aukcji. Liczba uprawnień w obiegu zostanie opublikowana 15 maja 2022 roku.

Ceny uprawień rosną skokowo. Interwencji raczej nie będzie

Cena zezwoleń na unijnym rynku uprawnień do emisji dwutlenku węgla wzrosła w tym roku do rekordowych poziomów. W środę przekroczyła 55 euro za tonę po raz pierwszy w 16-letniej historii rynku. Do wzrostu cen przyczyniły się takie czynniki, jak ostrzejsze cele klimatyczne UE, które mają ograniczyć podaż pozwoleń w nadchodzących latach, a także zwiększone zakupy od inwestorów. Pomimo tej perspektywy na rynku nadal występuje znaczna nadwyżka, częściowo spowodowana nagromadzeniem zezwoleń po 2008 roku. Kryzys finansowy z 2009 roku obniżył produkcję przemysłową a co za tym idzie popyt na pozwolenia na emisje CO2.

Rezerwa stabilności rynkowej (MSR) ma rozwiązać ten problem nadpodaży na rynku uprawnień do emisji CO2 poprzez usuwanie części z nich, jeśli nadwyżka przekroczy 833 mln sztuk. Jeśli nadwyżka spadnie poniżej 400 mln, MSR z powrotem wypuszcza uprawienia na rynek.

Timmermans studzi nadzieje na interwencję na rynku handlu uprawieniami do emisji CO2

Polska w liście do Komisji Europejskiej prosiła o zbadanie czy na rynku uprawień do emisji nie dochodzi do spekulacji. Dania także mówiła o potrzebie przyjrzenia się sprawie. Europoseł Adam Jarubas pytał Fransa Timmermansa o rosnące ceny uprawień do emisji CO2. Poseł należący do Europejskiej Partii Ludowej uzyskał odpowiedź, w której Timmermans podkreśla, że Komisja uważnie śledzi sytuację na europejskim rynku uprawnień do emisji dwutlenku węgla. – Przewidywanie zachowań rynkowych jest trudne, jednak ostatni wzrost cen wydaje się być zgodny z prognozami wielu czołowych analityków rynku. Zatwierdzenie przez Radę Europejską w grudniu ubiegłego roku zwiększonych ambicji w dziedzinie klimatu do 2030 roku będzie wymagało zwiększenia skuteczności pułapu emisji w ramach unijnego systemu handlu uprawnieniami do emisji (EU ETS). Według analityków, uczestnicy rynku już teraz biorą pod uwagę tę planowaną zmianę, która przełoży się na mniejszą podaż uprawnień – czytamy w odpowiedzi.

Ważne jestw kontekście ew. podejrzeń o sztuczne zawyżanie cen, że Timmermans podkreśla, iż pośrednicy finansowi są częścią europejskiego rynku uprawnień do emisji dwutlenku węgla od jego uruchomienia w 2005 roku. – Odgrywają oni ważną rolę w zapewnianiu płynności na rynku. Ponadto największy udział w rynku emisji mają kontrakty terminowe typu future i inne umowy na instrumenty pochodne. Umowy na instrumenty pochodne ułatwiają obrót przedsiębiorstwom energetycznym i przemysłowym wypełniającym obowiązki w ramach EU ETS, ponieważ umożliwiają im zabezpieczenie się przed ryzykiem cenowym – czytamy dalej.

Zgodnie z dyrektywą w sprawie rynków instrumentów finansowych (MiFID II)  UE wprowadziła  wymogi w zakresie sprawozdań dotyczących pozycji i w zakresie przejrzystości, które umożliwiają właściwym organom w państwach członkowskich monitorowanie zachowań dotyczących obrotu, jakie przejawiają różne kategorie uczestników rynku, w tym podmioty finansowe. – Do tej pory obowiązujące ramy funkcjonowały prawidłowo, dlatego ważne jest zapewnienie właściwego wdrożenia już istniejących przepisów – podkreśla.

EU ETS

EU ETS działa od 2005 roku i jest kluczowym elementem polityki unijnej na rzecz walki ze zmianą klimatu oraz jej podstawowym narzędziem służącym do zmniejszania emisji gazów cieplarnianych w sposób opłacalny. Jest to pierwszy i dotychczas największy na świecie rynek uprawnień do emisji dwutlenku węgla. Unijny system handlu uprawnieniami do emisji działa we wszystkich krajach UE oraz w Islandii, Liechtensteinie i Norwegii (państwach EOG–EFTA). Ma ograniczyć emisje pochodzące z ok. 10 tys. instalacji z sektora energetyki i przemysłu wytwórczego oraz linii lotniczych realizujących loty pomiędzy tymi krajami. Obejmuje on ok. 40 procent wszystkich emisji gazów cieplarnianych w UE.

Aby UE mogła osiągnąć neutralność klimatyczną do 2050 roku, w tym zrealizować cel pośredni, jakim jest ograniczenie emisji gazów cieplarnianych netto o co najmniej 55 procent do 2030 roku Komisja proponuje dokonanie przeglądu i ewentualne rozszerzenie zakresu EU ETS o sektor budownictwa czy transportu. Obecnie EU ETS dotyczy energochłonnego przemysłu i energetyki.

Komisja Europejska/Bartłomiej Sawicki

Jakóbik: Reforma handlu CO2 albo świt żywych trupów w energetyce

Komisja Europejska podęła decyzję o zdjęciu z rynku 378 mln uprawień do emisji CO2. Wynika ona z faktu, iż łączna pula uprawień zwiększyła się w tym roku o 14 procent z powodu niższej produkcji w 2020 roku. Będzie to kolejny czynnik, który pobudzi wzrosty uprawień do emisji CO2 w ramach europejskiego systemu handlu. Ceny przekroczyły poziom 55 euro za tonę.

Przez pandemię liczba uprawień rośnie

Komisja Europejska opublikowała 12 maja aktualizację całkowitej liczby uprawnień do emisji CO2 będących w obiegu (TNAC) zgodnie z zapowiedzią BiznesAlert.pl. Wynosi ona 1 578 772 426 uprawnień. W tym samym czasie w ubiegłym roku było to 1 385 496 166 uprawnień. Spadek liczby uprawień o 14 procent to efekt pandemii. Przedsiębiorstw pracowały mniej i mniej emitowały, nie wykorzystując przyznanych uprawień.

Łączna liczba uprawnień w obiegu odgrywa istotną rolę w funkcjonowaniu Rezerwy Stabilności Rynku (MSR) unijnego systemu handlu uprawnieniami do emisji (ETS), który zaczął funkcjonować w styczniu 2019 roku. Dopóki wskaźnik przekracza ustalony w przepisach próg 833 mln uprawnień, pewna część całkowitej liczby uprawnień znajdujących się w obiegu jest umieszczana każdego roku w MSR. W latach 2019-2023 udział ten wynosi 24 procent całkowitej liczby uprawnień w obiegu. Uprawnienia są trafią do rezerwy stabilności rynkowej poprzez zmniejszenie liczby uprawnień sprzedawanych na aukcji przez państwa członkowskie. Warto także pamiętać, że dodatkowa pula brytyjskich uprawień weszła na rynek w 2020 roku podaż weszła na rynek w 2020 roku. Chodzi o uprawnienia nie wykorzystane w 2019 roku. Wielka Brytania zaś opuściła EU ETS w efekcie Brexitu .

Na podstawie opublikowanego wskaźnika oraz przepisów prawa, wolumeny aukcji od września 2021 roku do sierpnia 2022 roku zostaną zmniejszone o 378 905 382 uprawnień, które zostaną umieszczone w MSR. W tym roku ich całkowita liczba obejmie uprawnienia związane z fazą trzecią systemu EU ETS (2013-2020) nieprzydzielonych. Nieprzydzielone uprawnienia nie mają wpływu na całkowitą liczbę uprawnień w obiegu, a zatem nie wpłyną na liczbę uprawnień, które mają być sprzedane na aukcji. Liczba uprawnień w obiegu zostanie opublikowana 15 maja 2022 roku.

Ceny uprawień rosną skokowo. Interwencji raczej nie będzie

Cena zezwoleń na unijnym rynku uprawnień do emisji dwutlenku węgla wzrosła w tym roku do rekordowych poziomów. W środę przekroczyła 55 euro za tonę po raz pierwszy w 16-letniej historii rynku. Do wzrostu cen przyczyniły się takie czynniki, jak ostrzejsze cele klimatyczne UE, które mają ograniczyć podaż pozwoleń w nadchodzących latach, a także zwiększone zakupy od inwestorów. Pomimo tej perspektywy na rynku nadal występuje znaczna nadwyżka, częściowo spowodowana nagromadzeniem zezwoleń po 2008 roku. Kryzys finansowy z 2009 roku obniżył produkcję przemysłową a co za tym idzie popyt na pozwolenia na emisje CO2.

Rezerwa stabilności rynkowej (MSR) ma rozwiązać ten problem nadpodaży na rynku uprawnień do emisji CO2 poprzez usuwanie części z nich, jeśli nadwyżka przekroczy 833 mln sztuk. Jeśli nadwyżka spadnie poniżej 400 mln, MSR z powrotem wypuszcza uprawienia na rynek.

Timmermans studzi nadzieje na interwencję na rynku handlu uprawieniami do emisji CO2

Polska w liście do Komisji Europejskiej prosiła o zbadanie czy na rynku uprawień do emisji nie dochodzi do spekulacji. Dania także mówiła o potrzebie przyjrzenia się sprawie. Europoseł Adam Jarubas pytał Fransa Timmermansa o rosnące ceny uprawień do emisji CO2. Poseł należący do Europejskiej Partii Ludowej uzyskał odpowiedź, w której Timmermans podkreśla, że Komisja uważnie śledzi sytuację na europejskim rynku uprawnień do emisji dwutlenku węgla. – Przewidywanie zachowań rynkowych jest trudne, jednak ostatni wzrost cen wydaje się być zgodny z prognozami wielu czołowych analityków rynku. Zatwierdzenie przez Radę Europejską w grudniu ubiegłego roku zwiększonych ambicji w dziedzinie klimatu do 2030 roku będzie wymagało zwiększenia skuteczności pułapu emisji w ramach unijnego systemu handlu uprawnieniami do emisji (EU ETS). Według analityków, uczestnicy rynku już teraz biorą pod uwagę tę planowaną zmianę, która przełoży się na mniejszą podaż uprawnień – czytamy w odpowiedzi.

Ważne jestw kontekście ew. podejrzeń o sztuczne zawyżanie cen, że Timmermans podkreśla, iż pośrednicy finansowi są częścią europejskiego rynku uprawnień do emisji dwutlenku węgla od jego uruchomienia w 2005 roku. – Odgrywają oni ważną rolę w zapewnianiu płynności na rynku. Ponadto największy udział w rynku emisji mają kontrakty terminowe typu future i inne umowy na instrumenty pochodne. Umowy na instrumenty pochodne ułatwiają obrót przedsiębiorstwom energetycznym i przemysłowym wypełniającym obowiązki w ramach EU ETS, ponieważ umożliwiają im zabezpieczenie się przed ryzykiem cenowym – czytamy dalej.

Zgodnie z dyrektywą w sprawie rynków instrumentów finansowych (MiFID II)  UE wprowadziła  wymogi w zakresie sprawozdań dotyczących pozycji i w zakresie przejrzystości, które umożliwiają właściwym organom w państwach członkowskich monitorowanie zachowań dotyczących obrotu, jakie przejawiają różne kategorie uczestników rynku, w tym podmioty finansowe. – Do tej pory obowiązujące ramy funkcjonowały prawidłowo, dlatego ważne jest zapewnienie właściwego wdrożenia już istniejących przepisów – podkreśla.

EU ETS

EU ETS działa od 2005 roku i jest kluczowym elementem polityki unijnej na rzecz walki ze zmianą klimatu oraz jej podstawowym narzędziem służącym do zmniejszania emisji gazów cieplarnianych w sposób opłacalny. Jest to pierwszy i dotychczas największy na świecie rynek uprawnień do emisji dwutlenku węgla. Unijny system handlu uprawnieniami do emisji działa we wszystkich krajach UE oraz w Islandii, Liechtensteinie i Norwegii (państwach EOG–EFTA). Ma ograniczyć emisje pochodzące z ok. 10 tys. instalacji z sektora energetyki i przemysłu wytwórczego oraz linii lotniczych realizujących loty pomiędzy tymi krajami. Obejmuje on ok. 40 procent wszystkich emisji gazów cieplarnianych w UE.

Aby UE mogła osiągnąć neutralność klimatyczną do 2050 roku, w tym zrealizować cel pośredni, jakim jest ograniczenie emisji gazów cieplarnianych netto o co najmniej 55 procent do 2030 roku Komisja proponuje dokonanie przeglądu i ewentualne rozszerzenie zakresu EU ETS o sektor budownictwa czy transportu. Obecnie EU ETS dotyczy energochłonnego przemysłu i energetyki.

Komisja Europejska/Bartłomiej Sawicki

Jakóbik: Reforma handlu CO2 albo świt żywych trupów w energetyce

Najnowsze artykuły