Polska mówi „nie” Komisji w negocjacjach o ograniczeniu zużycia gazu w Europie

25 lipca 2022, 16:15 Alert

– Polska zdecydowanie nie zgadza się na to, aby Komisja Europejska narzucała cele redukcyjne. Popieramy dobrowolne cele w tym zakresie, które nie mogą zostać narzucone przez unijne regulacje i decyzje Komisji – powiedziała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa podczas konferencji prasowej.

Anna Moskwa. Fot. Ministerstwo klimatu i środowiska.
Anna Moskwa. Fot. Ministerstwo klimatu i środowiska.

Szczyt Rady UE o kryzysie energetycznym

Minister klimatu i środowiska, że przypomniała polskie magazyny gazu są pełne, ale nie jest to standardowa sytuacja w Europie. – Komisja Europejska zaproponowała mechanizm solidarności gazowej. Polska wykazuje się solidarnością od początku wojny, nie trzeba nam tego tłumaczyć. To, co nie jest akceptowalne, to próba wymuszenia obowiązków redukcji zużycia gazu. Możemy rozmawiać o dobrowolnych mechanizmach oszczędzania, jak doradza Międzynarodowa Agencja Energii. Propozycje Komisji były przygotowane „na kolanie”, przeciwko nim są m.in. Hiszpania, Grecja czy Cypr – powiedziała minister Moskwa. – Polska zdecydowanie nie zgadza się na to, aby Komisja Europejska narzucała cele redukcyjne. Popieramy dobrowolne cele w tym zakresie, które nie mogą zostać narzucone przez unijne regulacje i decyzje Komisji – dodała.

Podkreśliła ona, że Polska jest gotowa do rozmów np. z Niemcami o dywersyfikacji dostaw paliw. – Współpracą natomiast nie jest próba wymuszenia oszczędności. Dla nas mechanizmem solidarności byłoby zawieszenie EU ETS do czasu jego reformy, będziemy podnosić ten wątek. Pomogłoby to wielu państwom. Polska jest z kolei przygotowana na kolejną zimę, jeśli chodzi o gaz, za chwilę otwarty zostanie Baltic Pipe, terminal LNG w Świnoujściu działa na pełną moc, działa połączenie między Polską a Litwą. Dzięki temu nie musimy wprowadzać żadnych stopni ograniczeń. Każde państwo jest odpowiedzialne za bezpieczeństwo swoich obywateli – dodała.

– Według naszych kontraktów gaz będzie płynął do polskich obywateli i przedsiębiorstw, żadne regulacje nie są w stanie tego zmienić – powiedziała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa na konferencji prasowej. – Redukcje w Polsce już zaszły, przede wszystkim na poziomie przemysłowym i gospodarstw domowych – ujawniła minister. – Dla nas przede wszystkim niepokojący jest ten pierwszy mechanizm (obowiązek ograniczenia popytu – przyp. red.). Nie czuję się kompetentna, by decydować o ograniczeniu na Malcie, w Hiszpanii czy Bułgarii – mówiła. – Bezpieczeństwo energetyczne to odpowiedzialność poszczególnych rządów.

– Nie jest to stanowisko blokujące większość. Są uwagi do różnych mechanizmów. Wiele państw rozmawia o szczegółach regulacji – powiedziała Anna Moskwa.

Wojciech Jakóbik/Michał Perzyński

Łukaszewska-Trzeciakowska: Dystrybucja węgla wymaga solidnej logistyki