Kilka dni temu Lubelski Węgiel Bogdanka poinformował oficjalnie, że składa kolejną skargę na działania Kompanii Węglowej do UOKiK, a teraz prezes Bogdanki Zbigniew Stopa ostrzega akcjonariuszy, że planowana na ten rok sprzedaż węgla wyniesie tylko 8,5 mln ton (przypomnijmy, że zdolności produkcyjne rozbudowanej Bogdanki to ok. 11 mln ton rocznie), a i sprawa dywidendy z zysku netto za 2014 r. wcale nie jest taka oczywista. Poniżej komentarz szefa lubelskiej kopalni:
Sytuacja na polskim rynku węgla nadal pogarsza się. Ma to związek z utrzymującą się nadpodażą węgla oraz agresywną polityką cenową ze strony dotowanej przez rząd Kompanii Węglowej. Skutkiem powyższych czynników jest zagrożenie ograniczania wolumenów sprzedaży do odbiorców Bogdanki w 2015 roku, a być może i w dalszej perspektywie czasowej. W tej chwili oceniamy, że nasze możliwości sprzedażowe na ten rok to 8,5 mln ton, czyli znacznie poniżej naszych mocy produkcyjnych.
Sytuacja ta zmusza nas do dalszego ograniczania produkcji, oraz – co za tym idzie – do poszukiwania oszczędności w każdym aspekcie naszej działalności, tak by być przygotowanym nie tylko na dalsze utrzymywanie się obecnej trudnej sytuacji rynkowej, ale nawet na jej pogorszenie, w przypadku negatywnego scenariusza wydarzeń.
Prowadzimy intensywne działania w obszarze sprzedaży mające na celu pozyskanie dodatkowych odbiorców węgla. Wdrażamy także szereg działań restrukturyzacyjnych mających na celu redukcję kosztów. Należą do nich m.in.: dalsze obniżenie poziomu inwestycji (do poziomu niezbędnego z punktu widzenia zachowania ciągłości działalności Spółki), zmniejszenie stałego poziomu zatrudnienia i usług outsourcingowych, ograniczenie czasu pracy do 5 dni w tygodniu, zmiany organizacyjne oraz dalsza redukcja pozostałych kosztów operacyjnych.
Jednocześnie zdecydowaliśmy się zaproponować naszym akcjonariuszom przeznaczenie 37,5% zysku netto za rok 2014 na „kapitał rezerwowy, z przeznaczeniem na wypłatę dywidendy”, zamiast bezpośredniego przeznaczania tej kwoty na dywidendę. Oceniamy, że zapewni to niezbędny poziom gotówki w Spółce, w celu zapewnienia stabilności i wiarygodności finansowej. Jednocześnie, w przypadku pozytywnych zmian sytuacji rynkowej i odpowiedniego poziomu zakontraktowania Spółki na lata kolejne, takie rozwiązanie pozwoli na wypłatę jeszcze w tym roku zaliczki na dywidendę za rok obrotowy 2015 (uwzględniającej środki z kapitału rezerwowego).
Wierzę, że nasi akcjonariusze zrozumieją przyczyny i konieczność wydania takiej rekomendacji przez Zarząd. Chcemy pozostać spółką dywidendową, ale – jak pokazuje sytuacja w kopalniach śląskich – w obecnej sytuacji rynkowej płynność i stabilność finansowa Spółki powinny być traktowane absolutnie priorytetowo.
Źródło: Górnictwo 2.0