Prairie Mining.

Prairie Mining liczy, że do końca roku otrzyma decyzję środowiskową dla projektu budowy kopalni Jan Karski na Lubelszczyźnie, co otworzy drogę do złożenia wniosku o koncesję na wydobycie – poinformowali przedstawiciele spółki na piątkowym spotkaniu prasowym.

Reuters podaje, że Prairie Mining, australijska firma, która planuje wybudować w Zagłębiu Lubelskim kopalnię, prowadzi zaawansowane rozmowy z chińskimi bankami, które mogą udzielić kredyty na sfinansowanie budowy nowej kopalni węgla koksującego w Polsce.

Samorządowcy z powiatu chełmskiego apelują do wiceministra środowiska i Głównego Geologa Kraju prof. Mariusza Oriona-Jędryska o udzielenie wsparcia mającej powstać na Lubelszczyźnie nowej kopalni węgla. Jej inwestorem jest australijska spółka Prairie Mining Limited. Wcześniej wiceminister zwrócił uwagę, że firma nie wykonała odpowiedniej liczby odwiertów.

Jak informuje „Kurier Lubelski”, wiceminister środowiska i główny geolog kraju prof. Mariusz Orion Jędrysek negatywnie wyraża się o możliwości szybkiej budowy kopalni Jan Karski na Lubelszczyźnie. Inwestor twierdzi, że wszystko jest w porządku.

Pasjonujący serial nam się szykuje. Gdybym miała go zatytułować, byłby to „Węglowy pies ogrodnika”. Zastanawiam się bowiem, czy naprawdę lepiej jest importować węgiel zamiast wspomóc krajowe inwestycje w nowe kopalnie – – pisze Karolina Baca-Pogorzelska z Dziennika Gazety Prawnej.

Jak czytamy w „Dzienniku Gazecie Prawnej”, Prairie Mining zamierza do 2024 r. zbudować kopalnię Jan Karski, której żywotność wynosiłaby 24 lata i która produkowałaby średnio 6,3 mln ton węgla rocznie. Aby jednak mogła ona ruszyć, spółka musi otrzymać koncesję wydobywczą.

Na narastające wątpliwości wokół projektu budowy kopalni Jan Karski zareagował w dzisiejszej „Rzeczpospolitej” przedstawiciel inwestora – prezes Prairie Mining Ben Stoikovich.

Prairie Mining Limited („Prairie” lub „Spółka”), nowoczesna spółka eksploracyjno-wydobywcza, kontynuuje prace związane z rozwojem projektów budowy kopalni Jan Karski i Dębieńsko. W opublikowanym raporcie kwartalnym Spółka podsumowała wydarzenia ostatnich miesięcy.

Prowadzone przez australijską firmę Prairie Mining prace zmierzające do rozpoczęcia wydobycia węgla w Polsce mogą nie pójść zgodnie z planem – pisze „Rzeczpospolita”.

Jak czytamy w „Rzeczpospolitej”, wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski powiedział wczoraj w Sejmie, że zależy mu żeby firmy mające zamiar inwestować w polskie surowce, były w stanie przeprowadzić swoje projekty i mieć dzięki nim istotny efekt ekonomiczny.