(Rzeczpospolita/CIRE)
Jak napisała dzisiejsza „Rzeczpospolita”, mimo braku zwolnień grupowych, zatrudnienie w górnictwie i tak spada w związku z przechodzeniem górników na emerytury.
Najwięcej, bo blisko 2,5 tys. pracowników odejdzie w tym roku na emerytury w Kompanii Węglowej. W ich miejsce firma zamierza przyjmować absolwentów szkół górniczych, ale już nie w takiej skali – poinformował dziennik.
Redukcję zatrudnienia przewiduje też Katowicki Holding Węglowy który chce w tym roku zmniejszyć załogę z 16,3 tys. osób do nieco poniżej 15 tys., a kolejne 143 osoby odejdą z kopalni należących do Węglokoksu Kraj – napisała „Rz”.
Lubelski Węgiel Bogdanka planuje, że nie będzie przyjmował nikogo w miejsce odchodzących na emerytury (około 200 osób). Nie zamierza też przedłużać części umów zawartych na czas określony – wylicza dziennik.
Jastrzębska Spółka Węglowa również przyjmie mniej osób w miejsce tych które odeszły na emeryturę (rocznie to około 1,5 tys. osób) – podała „Rzeczpospolita”.
Zdaniem cytowanych przez gazetę ekspertów, działania podejmowane przez spółki mogą okazać się niewystarczające, do zniwelowania efektu spadających cen węgla, a same programy oszczędnościowe są mocno spóźnione.