EnergetykaWęgiel. energetyka węglowa

Mielczarski: Trwa gra o rynek mocy dla Polski. Obrona węgla z szansą na pomoc Niemiec?

Kopalnia Bogdanka. Fot. Wikimedia Commons.

Kopalnia Bogdanka. Fot. Wikimedia Commons.

Przedstawiciele czterech największych polskich spółek energetycznych w zeszłym tygodniu zabiegali w Brukseli o wprowadzenie korzystnych dla naszego kraju rozwiązań dotyczących wytwarzania energii.  – To może się udać pod warunkiem, że będzie to profesjonalnie zrobione – powiedział w rozmowie z BiznesAlert.pl prof. dr hab. inż Władysław Mielczarski z Politechniki Łódzkiej.

Rynek mocy

– Bruksela to specyficzne środowisko, używa się tam szczególnego języka, argumentów. Od tego zależy powodzenie projektów – dodał.

Mielczarski uważa, że sprawa rynku mocy jest na tyle poważna, że powinna być koordynowana przez władze centralne. – Przedstawiciele firm mogą to wspomagać merytorycznie, ale dla Komisji Europejskiej partnerem są władze kraju, a nie firmy – argumentował. Podkreślił jednocześnie, że przedsiębiorstwa nie mogą milczeć. – Gra toczy się o notyfikację Komisji Europejskiej projektu rynku mocy, co dla naszej energetyki ma niebagatelne znaczenie. Firmy robią to przede wszystkim w swoim własnym interesie – powiedział.

Ekspert odniósł się także do pomysłu neutralnego technologicznie rynku mocy. – Jeśli rynek będzie neutralny w sprawie technologii, podstawowe znaczenie będzie dla niego miała cena, a najniższą są w stanie zaoferować elektrownie węglowe. Oferty gazowe są jeszcze za drogie, a OZE z pewnością się nie przebije.

Reforma polityki klimatycznej

W tym samym czasie toczy się dyskusja o reformie systemu handlu emisjami (ETS). Czy Polska może nakłonić pozostałe kraje członkowskie UE do wprowadzenia korzystnych dla siebie propozycji? – Sami jesteśmy na to za słabi, ale w tej sprawie mamy podobne interesy jak Niemcy. Gdybyśmy połączyli siły z nimi i innymi krajami, bylibyśmy w stanie coś osiągnąć – powiedział. Jako przykłady krajów, które mogłyby mieć zbliżone stanowisko, wymienił Grecję i Estonię.

Istotnym tematem jest również zaostrzający się w  ostatnim czasie kurs unijnej polityki w sprawie pakietu zimowego. Ekspert uważa, że dla polskiego sektora energetycznego stanowi to zagrożenie. – My nie możemy zmienić naszej sytuacji, a żeby zapewnić ciągłość dostaw energii elektrycznej, musimy korzystać z elektrowni węglowych. Na elektrownię atomową nas nie stać, a odnawialne źródła nie dostarczą wystarczająco dużo energii. Wszystko co zaostrza kurs wobec węgla, zaostrza kurs wobec polskiej gospodarki – kończy Mielczarski.


Powiązane artykuły

ZE PAK. Fot. Mirosław Perzyński/BiznesAlert.pl

Bełchatów i Konin nie mają wody pod atom? SMR mogą ruszyć z odsieczą

W ostatnich miesiącach pojawiały się głosy, że w Bełchatowie i Koninie, czyli dwóch potencjalnych lokalizacjach drugiej polskiej elektrowni jądrowej, może...

Dymisja dwóch ukraińskich ministrów w związku z korupcją w energetyce

Rada Najwyższa (parlament) Ukrainy przyjęła w środę dymisję ministrów sprawiedliwości i energetyki, związanych z aferą korupcyjną w państwowym operatorze elektrowni...

Polskie myśliwce w górze po kolejnym ataku Rosji na energetykę Ukrainy

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że polskie i sojusznicze myśliwce zostały poderwane, po raz kolejny w tym roku. To...

Udostępnij:

Facebook X X X