Lachman: Los pomp ciepła w Polsce zależy od cen energii

25 kwietnia 2024, 07:25 Ciepłownictwo

– W perspektywie średnio i długoterminowej rozwój polskiego rynku pomp ciepła zapowiada się bardzo obiecująco, co jest wynikiem zmian w dyrektywie EPBD, która zacznie obowiązywać od 2024 roku. Te regulacje prawdopodobnie będą wspierać dalsze inwestycje i rozwój technologii związanych z pompami ciepła – stwierdza Paweł Lachman, prezes Zarządu Polskiej Organizacji Rozwoju Pomp Ciepła, w BiznesAlert.pl.

Kotły elektrodowe w Elektrociepłowni Gdańsk. Fot. Polska Grupa Energetyczna
Kotły elektrodowe w Elektrociepłowni Gdańsk. Fot. Polska Grupa Energetyczna
  • – Przewiduje się, że już w drugiej połowie dekady ceny energii elektrycznej zaczną spadać, podczas gdy koszty związane z gazem ziemnym – zarówno samego surowca, jak i jego dystrybucji – zaczną rosnąć. Mimo że koszty dystrybucji energii elektrycznej mogą być wyższe, to w przypadku korzystania z pomp ciepła nie powinno to być odczuwalne. Zastosowanie taryf dystrybucyjnych, takich jak trzystrefowe taryfy G13 oferowane przez Tauron, może zapewnić dodatkowe oszczędności kosztów – stwierdza Paweł Lachman.
  • – Najnowsze analizy wskazują również, że korzystanie z taryf dynamicznych, przy dobrym standardzie energetycznym budynków, pozwala znacząco obniżyć koszty ogrzewania, nie ograniczając przy tym komfortu cieplnego mieszkańców. Zatem, pomimo pewnych wyzwań związanych z kosztami energii, rynek pomp ciepła ma przed sobą korzystne perspektywy, ponieważ wiele kwestii może przyczynić się do jego dalszego wzrostu i popularności – dodaje Lachman.
  • – Nabywcy i użytkownicy pomp ciepła w Polsce, podobnie jak w innych krajach, mogą napotkać różne problemy techniczne, na co zwracamy uwagę w naszej kampanii informacyjnej „Pompuj ciepło z głową”. Dla efektywnej pracy pompy ciepła kluczowe są trzy elementy: wybór odpowiedniej jakości urządzenia, właściwy dobór i dopasowanie pompy ciepła do charakterystyki energetycznej budynku i jego instalacji grzewczej oraz profesjonalny montaż – stwierdza ekspert.

Perspektywy rozwoju rynku energii są różnorodne i związane z wieloma kluczowymi czynnikami. W ciągu najbliższych 2-3 lat rozwój sektora będzie głównie determinowany przez ceny energii elektrycznej oraz ich stosunek do cen innych źródeł energii. Wielu ludzi w Polsce martwi się, że ceny energii będą rosły w przyszłości. Niemniej jednak przewidywania na nadchodzące lata wskazują na stopniowy spadek cen energii elektrycznej, po którym nastąpi ich stabilizacja.

– Przewiduje się, że już w drugiej połowie dekady ceny energii elektrycznej zaczną spadać, podczas gdy koszty związane z gazem ziemnym – zarówno samego surowca, jak i jego dystrybucji – zaczną rosnąć. Mimo że koszty dystrybucji energii elektrycznej mogą być wyższe, to w przypadku korzystania z pomp ciepła nie powinno to być odczuwalne. Zastosowanie taryf dystrybucyjnych, takich jak trzystrefowe taryfy G13 oferowane przez Tauron, może zapewnić dodatkowe oszczędności kosztów – stwierdza Paweł Lachman.

– Najnowsze analizy wskazują również, że korzystanie z taryf dynamicznych, przy dobrym standardzie energetycznym budynków, pozwala znacząco obniżyć koszty ogrzewania, nie ograniczając przy tym komfortu cieplnego mieszkańców. Zatem, pomimo pewnych wyzwań związanych z kosztami energii, rynek pomp ciepła ma przed sobą korzystne perspektywy, ponieważ wiele kwestii może przyczynić się do jego dalszego wzrostu i popularności – dodaje Lachman.

Od 22 kwietnia weszły w życie istotne zmiany w programie „Czyste Powietrze”, którego celem jest poprawa jakości powietrza w Polsce. Decyzje te dotyczą głównie dotacji do pomp ciepła oraz ograniczeń w możliwościach dofinansowania dla beneficjentów programu. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) podjął decyzję o wprowadzeniu zmian na podstawie opinii ekspertów i obserwacji rynku. Zauważono, że wiele pomp ciepła oferowanych na polskim rynku, głównie z Azji, nie spełnia wymaganych standardów jakości. Wielu nabywców miało trudności z odróżnieniem urządzeń wysokiej jakości od tych o niższych parametrach.

Zmiany w „Czystym Powietrzu” dotyczą przede wszystkim dotacji do pomp ciepła i kotłów na drewno oraz pellet. Od 13 czerwca dotacje będą przyznawane tylko dla urządzeń znajdujących się na specjalnej liście zielonych urządzeń i materiałów (lista ZUM) prowadzonej przez Instytut Ochrony Środowiska (IOŚ-PIB). Do tego dnia producenci i dystrybutorzy będą musieli dostarczyć niezbędną dokumentację potwierdzającą zgodność oferowanych urządzeń z wymaganymi normami. NFOŚiGW podkreśla, że urządzenia umieszczone na liście ZUM będą musiały przejść badania w akredytowanych laboratoriach, co ma zapewnić beneficjentom programu zakup wysokiej jakości produktów. Wiceprezes NFOŚiGW, Robert Gajda, zaleca zakup pomp ciepła po 13 czerwca, gdyż wtedy dostępne będą tylko urządzenia spełniające określone standardy.

Kolejnym ważnym punktem zmian jest ograniczenie dofinansowania dla beneficjentów w trzeciej części programu. Osoby, które skorzystają z najwyższego poziomu dofinansowania, nie będą mogły już otrzymać wsparcia na kolejne budynki w ramach tej samej części programu. Dofinansowanie będzie możliwe tylko w ramach podstawowego poziomu wsparcia, co oznacza niższe kwoty dotacji.

Jakie są najczęstsze problemy techniczne związane z pompami ciepła w Polsce?

Pompy ciepła są coraz popularniejszym rozwiązaniem w Polsce jako efektywny i ekologiczny sposób na ogrzewanie domów oraz przygotowanie ciepłej wody użytkowej. Mimo wielu zalet, użytkownicy mogą napotkać pewne problemy techniczne związane z ich działaniem.

– Nabywcy i użytkownicy pomp ciepła w Polsce, podobnie jak w innych krajach, mogą napotkać różne problemy techniczne, na co zwracamy uwagę w naszej kampanii informacyjnej „Pompuj ciepło z głową”. Dla efektywnej pracy pompy ciepła kluczowe są trzy elementy: wybór odpowiedniej jakości urządzenia, właściwy dobór i dopasowanie pompy ciepła do charakterystyki energetycznej budynku i jego instalacji grzewczej oraz profesjonalny montaż – stwierdza ekspert.

– Warto dodać, że jako stowarzyszenie branżowe opracowaliśmy i wydaliśmy kompleksowy zestaw wytycznych branżowych (osiem części), który może służyć jako podstawa umowy między inwestorem a wykonawcą. Wytyczne te obejmują projektowanie, dobór, instalację oraz przeglądy systemów z pompami ciepła w budynkach, zapewniając tym samym wsparcie na każdym etapie inwestycji. Zacznijmy od doboru urządzenia. Tu potrzebny jest profesjonalizm i indywidualne podejście, ponieważ każdy budynek ma specyficzne potrzeby cieplne. Pompa ciepła musi być zatem tak dobrana, aby jej parametry odpowiadały zapotrzebowaniu na energię cieplną budynku. Błędy w tym zakresie mogą prowadzić do nieefektywnej pracy urządzenia, zwiększonych kosztów eksploatacji lub problemów z zapewnieniem wystarczającego ogrzewania pomieszczeń – dodaje.

Kiedy inwestujemy w starsze budynki, kluczowe jest dobranie odpowiedniej pompy ciepła do istniejącego systemu grzewczego. Chociaż systemy o niskiej temperaturze, takie jak ogrzewanie podłogowe czy specjalistyczne grzejniki do niskotemperaturowych mediów, są bardziej kompatybilne z pompami ciepła niż tradycyjne, wysokotemperaturowe grzejniki, nie znaczy to, że pompy ciepła nie będą działać z tradycyjnymi grzejnikami. Wiele starszych systemów grzewczych z tradycyjnymi grzejnikami może efektywnie współpracować z pompami ciepła, spełniając potrzeby energetyczne budynku, nawet gdy temperatura wody w systemie w chłodniejszych okresach nie przekracza 50-55 stopni Celsjusza.

Najczęstsze techniczne problemy z pompami ciepła wynikają z nieodpowiedniego wyboru, błędów podczas montażu, niekompatybilności z istniejącymi systemami grzewczymi i braku fachowego doradztwa. Nasza kampania „Pompuj ciepło z głową” ma za zadanie edukować ludzi w tych kwestiach, aby każdy mógł z sukcesem zainwestować w odpowiednią pompę ciepła.

Jakie są koszty eksploatacji pomp ciepła w porównaniu do innych systemów grzewczych?

Koszty eksploatacji pomp ciepła mogą znacząco się różnić w porównaniu do innych systemów grzewczych, głównie ze względu na standard energetyczny budynku. Aby uzyskać dokładniejsze informacje na ten temat, warto skorzystać z dedykowanego kalkulatora kosztów ogrzewania, który został udostępniony przez Porozumienie Branżowe na rzecz Efektywności Energetycznej (POBE). Kalkulator jest dostępny online na stronie www.pobe.pl i umożliwia szybkie i łatwe porównanie kosztów eksploatacji różnych systemów grzewczych. Co ważne, informacje prezentowane w kalkulatorze są regularnie aktualizowane co kwartał, co zapewnia użytkownikom aktualność i wiarygodność danych. Użytkownicy mogą w prosty sposób wprowadzić parametry swojego budynku oraz preferowane źródło ciepła, aby otrzymać szacunkowe koszty eksploatacji. Dzięki temu mogą dokonać świadomego wyboru systemu grzewczego, uwzględniając zarówno koszty inwestycyjne, jak i eksploatacyjne.

– Ważne jest, aby pamiętać, że koszty te mogą różnić się nawet pięciokrotnie, gdy porównujemy nowoczesne budynki z tzw. „wampirami energetycznymi”, czyli budynkami bez odpowiedniej izolacji cieplnej. W przypadku budynków pasywnych różnice mogą sięgnąć poziomu dziesięciokrotności – stwierdza ekspert.

Koszty użytkowania pomp ciepła w starszych budynkach z konwencjonalnymi grzejnikami są teraz podobne do kosztów eksploatacji innych systemów grzewczych, jak na przykład z kotłem gazowym. Jednak w nowoczesnych domach z systemem ogrzewania podłogowego, pompy ciepła mogą przynieść oszczędności na poziomie około 25% w stosunku do tradycyjnych metod ogrzewania.

– Nie podzielam przy tym obaw związanych ze wzrostem cen energii elektrycznej. Nasze analizy przewidują, że będzie przeciwnie − od lipca tego roku ceny energii mogą spaść od 10 do 20 procent, w zależności od regionu dystrybucji i operatora. Już dziś szczególnie atrakcyjne warunki cenowe oferują taryfy weekendowe (G12w), które są często stosowane przy eksploatacji pomp ciepła. Dzięki tym taryfom użytkownicy mogą korzystać z niższych stawek za energię elektryczną w wyznaczonych godzinach w ciągu doby i w określone dni, co przekłada się na obniżenie kosztów użytkowania pomp ciepła – stwierdził ekspert.

Opracował Mateusz Gibała