EnergetykaOpinieOZE

Port instalacyjny offshore budzi coraz więcej obaw. Tym razem w Karpaczu (RELACJA)

Panel poświęcony offshore podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu. Fot. Bartłomiej Sawicki

Panel poświęcony offshore podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu. Fot. Bartłomiej Sawicki

Zarówno przedstawiciele władz ministerialnych jak i władz spółek podkreślili na panelu poświęconym morskiej energetyce wiatrowej podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu, że wątpliwości wobec rozwoju tego sektora w Polsce budzi harmonogram budowy port instalacyjnego offshore i wyboru wariantu przez władze i nadzorującego port.

Port instalacyjny i obawy

Zbigniew Gryglas, wiceminister aktywów państwowych i pełnomocnik ministra ds. offshore podkreślił, że etap legislacyjny jest już za branżą, a ona sama dobrze ocenia ustawę offshore. – Teraz przyszedł czas na infrastrukturę. Decyzją rządu port instalacyjny będzie w Gdyni, a porty serwisowe w Ustce, Łebie i Władysławowie. Warunek jest jeden – montaż offshore powinien odbywać się z Polski. Nikt nie będzie woził wież i fundamentów z Polski do Danii i dalej ponownie do Polski. Mamy nadzieję, że napięty harmonogram uda się dotrzymać. Inwestorzy garną się nad polski Bałtyk coraz częściej – mówił Gryglas. Dodał, że obszary w ramach zagospodarowania obszarów morskich pozwolą na powstanie 20 GW. – To dwa razy więcej niż zaplanowano w PEP 2040 – dodał. Wskazał, że w porcie pozostaje kilkadziesiąt metrów swobody, co znacznie ogranicza możliwości manewrowania. – Port wewnętrzny może być pomocny dla mniejszych projektów o mocy kilkuset MW. Dla projektów PGE i Orlenu o ponad 1 -2 GW mocy ten port może nie wystarczyć, co stanowi wyzwanie do rozwiązania – powiedział.

Wojciech Dąbrowski, prezes Polskiej Grupy Energetycznej podkreślił, że spółka chce inwestować w offshore, bo jest to najbardziej efektywny sposób, aby osiągnąć zeroemisyjność. – Spółczynnik wykorzystania mocy stanowi ok. 50 procent. Będzie to porównywalne z elektrowniami konwencjonalnymi. Bałtyk jest płytkim akwenem o dobrej wietrzności. Proces inwestycyjny może być tańszy niż na Morzu Północnym przez mniej skomplikowaną konstrukcję dna. Mam nadzieje, że kontrakt różnicowy zostanie zaakceptowany przez Komisję Europejską. Nasz projekt realizujemy z duńskim Orsted – powiedział. Dodał, że pewien niepokó`j budzą możliwości manewrowania statkami w porcie wewnętrznym w Porcie Gdynia. – Plan jest taki aby w 2025 roku był on operacyjny, a my chcemy, aby pierwszy prąd z offshore popłynął w 2026 roku. Tu pojawia się jedyna wątpliwość – powiedział.

Port offshore – wcześniej czy później, ale jest potrzebny branży (RELACJA)

Coraz więcej firm chce uczestniczyć w budowie offshore

Dąbrowski dodał, że w zakresie łańcucha dostaw ma nadzieję, że polskie firmy będą udział w budowie offshore szeroką ławą. – Chcemy, aby jak najwięcej ze 140 mld zł nakładów inwestycyjnych do 2030 roku zostało w Polsce. Liczymy, że inwestorzy jak GE będą lokowali tu zakłady produkcyjne. W ostatnim spotkaniu z potencjalnymi dostawcami local content udział wzięło 400 firm, poprzednio było ich 100. Będziemy przeprowadzać postępowania indywidulane, i to szansa dla polskich dostawców. Musi być jednak wola i trzeba trochę wysiłku, aby pokazać swoje usługi i produkty – mówił. Wskazał, że ma nadzieję, że rząd odblokuje możliwość budowy nowych farm wiatrowych także na lądzie. – Jesteśmy dobrej myśli, bo projekt jest. Czekamy tylko na wolę polityczną, co, jak słyszymy, jest, oraz na decyzję polityczną – powiedział.

Tauron startuje w offshore razem, ale ma plany na osobną działność

Artur Michałowski, wiceprezes Taurona, podkreślił, że jego spółka nie będzie stała biernie, a offshore to dla niej szansa. – Podpisaliśmy list intencyjny ws. wspólnej decyzji inwestycji w offshore razem z PGE i Eneą. Nie ma już odwrotu od zielonego zwrotu. Chcemy znaleźć się na Bałtyku i mamy wsparcie naszych kolegów z innych firm. Prowadzimy także własne analizy. Myślimy o 1 GW na 2030 rok. Nasza obecność musi być zaznaczona. Chcemy wejść w offshore także samodzielnie. Są obszary, w które chcemy wejść, ale nie będę o nich na razie mówił – powiedział.

Offshore a wojna hybrydowa

Dr Krzysztof Księżopolski ze Szkoły Głównej Handlowej wskazał, że na opłacalność offshore będą wpływały rosnące ceny energii. Wskazał on, że Polska powinna zwrócić uwagę na agresywną politykę Rosji i bliskość inwestycji energetycznych portów w Kalingradzie.

Wiceprezes Agencji Rozwoju Przemysłu Mateusz Berger pytany o możliwości skorzystania gospodarki morskiej podkreślił, że jest to szansa na odbudowę przemysłu stoczniowego dla offshore poprzez produkcję wież, fundamentów czy miejsc montażu turbin. – To szansa na zakotwiczenie przemysłu offshore na stałe. Powinniśmy zredefiniować myślenie o łańcuchu dostaw, aby nie uzależniać się od Azji. W Polsce krajowy łańcuch dostaw może być ok. 25 procent. W dobie wojny hybrydowej wrażliwy jest np. montaż kabli elektroenergetycznych. Powinniśmy zwrócić uwagę na aspekt bezpieczeństwa dostaw na Bałtyku, tak, aby jak najwięcej elementów pochodziło z Polski -powiedział.

Globalnym okiem

Michał Obiegała z BP Europe powiedział, że jego spółka patrzy na offshore z perspektywy transformacji energetycznej. Do 2050 roku koncern chce zbudować 50 GW w technologiach zeroemisyjnych poprzez offshore czy fotowoltaikę. – Mamy udziały w koncesjach w USA w Europie na Morzu Irlandzkim czy Norweskim. Nasze doświadczenie bazuje na offshore sektora Oli&Gas – mówił. Odniósł się on prac nad projektem rozporządzenia o postępowaniu rozstrzygającym: – Z niepokojem przyjmujemy zapisy projektu rozporządzenia koncesyjnego. Mam nadzieję, że będą mogli wystartować wszyscy, bo to daje szasnę na konkurencję – zakończył.

Gaz walczy o przetrwanie. PGNiG stawia na biometan, GE Power na wodór, Orlen inwestuje (RELACJA)


Powiązane artykuły

Arctic LNG 2. Fot. Novatek.

Rosja zwiększa produkcję gazu na Arktyce. Rozwozi go flota cieni

Moskwa zintensyfikowała produkcję gazu w projekcie Arctic LNG 2. Odbierają go statki floty cienia i rosyjskie lodołamacze. Rosyjski projekt Arctic...
Donald Trump, Fot.: PAP / EPA / Will Oliver

Dozorca energetyki trafia na dywanik Trumpa przez paliwa kopalne

Biały Dom oraz rządzący w Kongresie Republikanie planują szereg działań wobec Międzynarodowej Agencji Energetycznej, grożąc wstrzymaniem jej finansowania, żądając zmian...
Szwedzki deweloper OX2 OZE został oficjalnie niezależnym producentem energii w Polsce, foto: ox2.com

Zielony prąd od Szwedów płynie już w polskiej sieci

Szwedzki deweloper OZE został oficjalnie niezależnym producentem energii w Polsce. Jego prąd popłynie do polskich domów z farmy fotowoltaicznej, zajmującej...

Udostępnij:

Facebook X X X