Nie ulega wątpliwości, że wodór jest paliwem, które napędzać będzie przyszłość – ma on zastosowanie w transporcie, przemyśle czy magazynowaniu energii, a efektem jego spalania nie jest dwutlenek węgla, tylko woda. Chociaż jego zalety są oczywiste, to wciąż nie istnieje realny rynek wodoru. Mimo to państwa i firmy szykują już podwaliny pod jego założenia.
Projekt Hydrogen Eagle Orlenu
Polski czempion PKN Orlen planuje budować międzynarodową sieć hubów wodorowych w Polsce, Czechach i Słowacji, w których posiada aktywan naftowe. Chce wytwarzać 50 tysięcy ton wodoru rocznie do 2030 roku. Program zakłada budowę sześciu nowych hubów wodorowych, w tym trzech w Polsce, dwóch w Czechach oraz jednego na Słowacji zasilanych przez odnawialne źródła energii, w tym realizację instalacji elektrolizy, do której energia elektryczna zostanie dostarczona z wykorzystaniem mocy morskiej farmy wiatrowej Baltic Power. Łącznie docelowo moc instalacji elektrolizy zasilanych OZE wyniesie ok. 250 MW. Program obejmie także trzy innowacyjne instalacje przetwarzania odpadów komunalnych w niskoemisyjny wodór, zlokalizowane w Płocku, Ostrołęce oraz w Czechach, jak również międzynarodową sieć ponad 100 stacji tankowania wodoru – czytamy w komunikacie. Instalacje elektrolizy, wytwarzające zeroemisyjny wodór zasilane będą przez morską i lądową energetykę wiatrową oraz fotowoltaikę. 54 stacje tankowania wodoru, obsługujące transport indywidualny, publiczny i towarowy powstaną w Polsce, natomiast 22 obiekty zostaną wybudowane w Czechach, a 26 na Słowacji. Orlen podaje, że program Hydrogen Eagle wzmocni powstającą europejską infrastrukturę wodorową European Hydrogen Backbone (EHB) i wesprze budowę potencjału Europy w produkcji zero- oraz niskoemisyjnego wodoru oraz stabilnego łańcucha dostaw. Jego wdrożenie przyczyni się do znacznej redukcji emisji CO2 oraz rozwoju odnawialnych źródeł energii, wspierając cele gospodarki w obiegu zamkniętym, między innymi poprzez przetwarzanie odpadów komunalnych w rynkowe produkty. Zastosowanie niskoemisyjnych technologii wytwarzania pozwoli na redukcję emisji CO2 nawet o milion ton rocznie.
Hydrogen Eagle: Orlen chce budować huby wodorowe w Polsce i za granicą
Prace nad wodorem z atomu w Kanadzie
Kanadyjski Instytut Innowacji Jądrowych (Nuclear Innovation Institute, NII), organizacja non-profit działająca w Ontario w Kanadzie, rozpoczął badanie dotyczące roli energetyki jądrowej we wspieraniu rozwijającej się gospodarki wodorowej. To pierwsze tego typu przedsięwzięcie w Kanadzie. NII podaje, że celem badań jest przyspieszenie innowacji w przemyśle jądrowym, i znalezienie odpowiedzi na pytania o techniczną wykonalność i uzasadnienie biznesowe dla produkcji wodoru z energii jądrowej. Prace nad badaniem prowadzi Arcadis, globalna organizacja projektowa i konsultingowa z siedzibą w Holandii, przy wsparciu NII i partnerów projektu Bruce Power i Greenfield Global. – Wodór może odegrać kluczową rolę drodze do neutralności klimatycznej. Dzięki temu projektowi chcemy się dowiedzieć, w jaki sposób energia jądrowa może zapewnić czysty, przystępny cenowo wodór, którego Ontario będzie potrzebowało, aby kontynuować dekarbonizację naszej gospodarki – powiedział David Campbell, dyrektor Bruce Power Center for Next Generation Nuclear.
Kanadyjczycy rozpoczynają badania nad produkcją wodoru z elektrowni jądrowych
Współpraca Niemiec i Chile
Niemcy i Chile podpisały we wtorek list intencyjny w sprawie dwustronnego sojuszu w sprawie produkcji i handlu wodorem, aby stworzyć łańcuch dostaw wodoru dla energii odnawialnej między tymi krajami. Obie strony powołają grupę zadaniową do budowania gospodarki wodorowej i identyfikowania wykonalnych projektów w oparciu o wstępne porozumienie o partnerstwie energetycznym zawarte w 2019 roku. Minister gospodarki Peter Altmaier (CDU) powiedział, że współpraca z Chile jest ważna, ponieważ „wielcy niemieccy gracze energetyczni patrzą na nowe szlaki handlowe dla importu wodoru jako czystszą alternatywę dla paliw kopalnych”. – Zielony wodór jest kluczowym elementem w osiąganiu naszych celów klimatycznych. Koncentrujemy się na strategicznych partnerstwach z krajami, w których ekologiczny wodór i jego pochodne mogą być produkowane wydajnie i ekonomicznie” – powiedział Altmaier. W grudniu ministerstwo wpłaciło 8,2 mln euro na chilijską elektrownię wodorową planowaną przez Siemens Energy
Prace nad giełdą wodoru w Holandii
Holenderskie Gasunie zamierza uruchomić giełdę wodoru. Prowadzi już badania na ten temat i zamierza promować jak najmniej emisyjne źródła tego paliwa. Projekt jest wciąż przedmiotem rozważań, ale zyskał już nazwę HyXChange. Wymaga jeszcze organizacji, przyznania certyfikatu i stworzenia rynku spotowego. Później miałby zostać wyznaczony indeks cenowy wodoru oraz mechanizmy bilansowania oraz magazynowania tego paliwa. Co ciekawe, indeks cenowy HyXChange ma brać pod uwagę metodę produkcji wodoru oraz redukcję emisji CO2 towarzyszącą jego produkcji. Oznacza to, że wodór powstający przy mniejszej emisji będzie bardziej konkurencyjny na tym parkiecie, a zatem wodór zielony powstający w drodze elektrolizy zasilanej Odnawialnymi Źródłami Energii będzie najbardziej promowany z pomocą specjalnych certyfikatów. Warto dodać, że Towarowa Giełda Energii także pracuje nad stworzeniem giełdy wodoru.
Pierwsza giełda wodorowa w Europie ma powstać w Holandii i promować zielony wodór
Polska strategia wodorowa
Ministerstwo klimatu i środowiska przekazało portalowi BiznesAlert.pl, że przyjęcie projektu Polskiej Strategii Wodorowej do 2030 roku z perspektywą do 2040 roku przez Radę Ministrów planowane jest po zakończeniu konsultacji społecznych czyli jesienią tego roku. Po konsultacjach społecznych przeprowadzonych na początku roku zespół w ministerstwie klimatu i środowiska dokonał aktualizacji projektu, który aktualnie podlega procedurze strategicznej oceny oddziaływania na środowisko. – Na przestrzeni następnego miesiąca zaktualizowany projekt strategii wraz z prognozą jego oddziaływania na środowisko zostanie udostępniony do konsultacji społecznych w ramach strategicznej oceny oddziaływania na środowisko – czytamy w odpowiedzi resortu. Przyjęcie projektu Polskiej Strategii Wodorowej do 2030 roku z perspektywą do 2040 roku przez Radę Ministrów planowane jest po zakończeniu tej procedury, czyli jesienią tego roku.
Jak wykorzystać wodór w Polsce?
O potencjalnym wykorzystaniu wodoru w Polsce pisał współpracownik BiznesAlert.pl Mateusz Cabak. – Ambitne założenia polskiej strategii wodorowej stanowią istotny impuls rozwoju gospodarczego Polski na co najmniej najbliższą dekadę. Wodór, którego dziś produkujemy w ilości ponad 1 mln ton rocznie (15 procent zdolności wytwórczych całej UE) może w XXI wieku stać się surowcem, jakim stulecie wcześniej był węgiel i co najważniejsze przedłużyć naszą niezależność energetyczną. Fakt że wodór jest nośnikiem, nie źródłem energii wytycza wielowarstwową ścieżkę jego zagospodarowania. Kluczowa dla optymalizacji kosztów wydaje się integracja sektorów (sector coupling) bazująca oprócz samego P2H (power-to-hydrogen), gdzie wodór może być wykorzystywany bezpośrednio jako paliwo, medium (np. w procesach rafineryjnych), składnik gazu sieciowego czy wreszcie prąd, na procesach wykorzystywanych przez kolejne dziedziny gospodarki. W przypadku P2G (power-to-gas) będzie to np. produkcja LPG, dla P2A (power-to-ammonia) nawozy a P2X (np. power-to-chemicals) np. tworzywa sztuczne. Na każdym z ww. pól wiele do ugrania mają krajowe firmy – małe i wielkie – jako dostawcy/wykonawcy/podwykonawcy materiałów, komponentów, instalacji, urządzeń, oprogramowania, infrastruktury i jako tworzący popyt klienci. Wszystko to czyni z wodoru jeden z głównych driverów rozwoju technologicznego i ekonomicznego świata oraz Polski w nadchodzących dekadach – pisał Mateusz Cabak.
Komentarz na temat polskiej strategii wodorowej
O polskiej strategii wodorowej pisał redaktor naczelny BiznesAlert.pl Wojciech Jakóbik. – Strategia wodorowa RP jest neutralna technologicznie i w obecnym kształcie nie daje priorytetu żadnej technologii ze względu na istniejący potencjał wytwarzania wodoru w Polsce z różnych źródeł. Nie oznacza to jednak, że nie można podjąć dodatkowego wysiłku na rzecz wsparcia zielonego wodoru. Polska powinna co najmniej przetestować wykorzystanie zielonego wodoru i rozwinąć strategię o dodatkowe środki na szybki rozwój tej technologii na Pomorzu. Okres od 2025 do 2030 roku powinien pokazać, czy ta inwestycja się zwróci, a jeśli tak będzie, spółki skarbu państwa odnajdą się lepiej w nowej rzeczywistości gospodarki wodorowej posiadając pierwsze aktywa docelowe niewymagające osłony przed dalszym zaostrzaniem polityki klimatycznej Unii Europejskiej. Warto zaznaczyć, że otoczenie nie będzie czekać na rozstrzygnięcie w tej sprawie a firmy państwowe krajów zachodnioeuropejskich, do których poziomu rozwoju aspiruje Polska, ale także prywatne firmy działające na terenie Polski już inwestują w gospodarkę wodorową pozbawioną emisji. Długoterminowo zielony wodór w przeciwieństwie do innych kolorów nie będzie zagrożony przykręcaniem śruby analogicznym do sektora węglowego, a w coraz większym stopniu gazowego w energetyce. Energetyka polska długo zastanawiała się czy inwestować w innowacje w energetyce i teraz jest skazana na kosztowne usuwanie zaległości w stosunku do bardziej zaawansowanych sektorów, które narzucają ton polityce klimatycznej Unii Europejskiej. Jeśli Polska chce stanąć w awangardzie gospodarki wodorowej, a nie ciągnąć się za peletonem analogicznie do sytuacji sektora energetycznego, najwyższy czas na zdecydowane działania na rzecz budowy zielonego hubu wodorowego. Do tego potrzebna jest jednak najpierw gotowa strategia wodorowa uwzględniająca zielony wodór oraz inicjatywa legislacyjna tworząca podwaliny pod nową gałąź gospodarki – pisał Wojciech Jakóbik.
Jakóbik: Czas zazielenić strategię wodorową i nie popełnić błędów energetyki