Najważniejsze informacje dla biznesu
Strona główna Blog Strona 12
  1. 1
  2. 2
  3. 3
  4. ...
  5. 8
  6. 9
  7. 10
  8. 11
  9. 12
  10. 13
  11. 14
  12. 15
  13. 16
  14. ...
  15. 8207
  16. 8208
  17. 8209

Francuz, Włoch, ktoś z Azji lub Afryki? Który z kardynałów na rozpoczynającym się konklawe ma największe szanse na pontyfikat?

0

Obserwatorzy kościelni i media są zgodni, że to konklawe będzie wyjątkowe. Z jednej strony najwięcej głosów może dostać kontynuator dzieła Franciszka, bo spośród 133 kardynałów elektorów dwie trzecie to ci, których wybrał zmarły 21 kwietnia br. papież. Z drugiej strony jednak, rozpoczynający się 7 maja wybór 267. następcy Świętego Piotra może zaskoczyć. Także zmianą kierunku, którą za pontyfikatu Franciszka podążał Kościół katolicki.

W wyborze nowego papieża weźmie udział 133 kardynałów. To najwięcej elektorów w dziejach konklawe znanego w obecnym kształcie. 51 kardynałow wybierających papieża pochodzi z Europy, w tym czterech kardynałów z Polski: Stanisław Ryłko, Kazimierz Nycz, Konrad Krajewski i Grzegorz Ryś. W konklawe uczestniczyć będzie także 16 kardynałów z Ameryki Północnej, czterech z Ameryki Środkowej, 17 z Ameryki Południowej, 23 z Azji, 18 z Afryki i czterech z Oceanii.

Frakcja czy kontynent?

Spekulacje medialne, kto będzie nowym papieżem rozpoczęły się kilkanaście minut po ogłoszeniu śmierci Franciszka w wielkanocny poniedziałek. Konklawe jednak, oprócz politycznych podobieństw, nie można porównać z żadnymi znanymi na świecie wyborami.

W zgromadzeniu wybierającym 267. następcę Świętego Piotra spośród 133 kardynałów, aby wybrać nowego papieża potrzeba 89 głosów. Według watykanistów obecnie wśród elektorów można wyróżnić trzy stronnictwa radykalnie liberalne – 50-60 głosów, centrowo-liberalne – 35-40 głosów i konserwatywne – 30-35 głosów. Takie dane podaje m.in. ks. prof. Andrzej Kobyliński z UKSW.

Najwięcej szans mają liberałowie i umriarkowani liberałowie. Jeśli konswerwatysom uda się zdobyć tzw. większość blokującą i uzyskać 45 głosów, będą mogli zdecydować, który z liberałów zasiądzie na Tronie Świętego Piotra. Jest też inny scenariusz, który przewiduje zdecydowany zwrot Kościoła. Zwrot w prawo.

Na tzw. giełdzie, tuż przed zatrzaśnięciem się drzwi do Kaplicy Sykstyńskiej, jest wielu kardynałów elektorów z różnych krajów i kontynentów. Oczywiście znawcy Watykaniu są w stanie określić najbardziej prawdopodobne scenariusze dotyczące wyboru nowego papieża. Nie oznacza to jednak, że w ciszy gabinetów kurialnych, rodzi się zupełnie inny pomysł na kandydata niż te, które lansują media.

Włoskie marzenia

Po raz pierwszy od prawie półwiecza, po nagłej śmierci papieża Jana Pawła I (Albino Luciani) w 1978 roku, większe niż zwykle szanse na pontyfikat ma kardynał z Włoch. Wcześniej dostojnicy z półwyspu Apenińskiego piastowali ten najwyższy w Kościele katolickim urząd przez prawie 400 lat.

Wśród kardynałów z Italii najwięcej szans daje się 70-letnimu Pietro Parolinowi, sekretarzowi stanu Stolicy Apostolskiej i przewodniczącemu Konferencji Episkopatu Włoch arcybiskupowi Bolonii 69-letniemu Mateo Zuppiemu. Ci dwaj purpuraci uchodzą za umiarkowanych liberałów. Wśród mających szanse kandydatów z Włoch wymienia się także doświadczonych dyplomatów: 69-letniego kardynała Claudio Gugerottiego, prefekta Dykasterii ds. Kościołów Wschodnich oraz 79-letniego kardynała Fernando Filoniego. Tak napisał o mniej znanych elektorach włoskich portal Deon.pl. Niektórzy ze znawców Kościoła katolickiego dodają jeszcze jednego Włocha: 60-letniego kardynała Pierbattistę Pizzaballę łacińskiego patriarchę Jerozolimy.

Francuz, Hiszpan, Portugalczyk

W gronie mających szansę na pontyfikat są dwaj obywatele Francji 56-letni kardynał Francois Bustillom, franciszkanin z Korsyki oraz 66-letni kardynał Jean-Marc Aveline metropolita Marsylii. Na liście potencjalnych kandydatów są także przedstawiciele Półwyspu Iberyjskiego: Hiszpan kardynał Cristobal Lopez Romero, salezjanin, arcybiskup Rabatu w Maroku, zaangażowany w dialog z muzułmanami i służbę migrantom oraz poeta, intelektualista Portugalczyk kardynał Jose Tolentino Calaca de Mendonca, prefekt Dykasterii ds. Kultury i Edukacji.

Węgier, Szwed, a może Polak…

Kandydatem konserwatystów na nowego papieża jest 72-letni kardynał Peter Erdo z Węgier postrzegany jako kontynuator dziedzictwa Jana Pawła II. Na innym biegunie jest 75-letni kardynał Anders Arborelius ze Szwecji, konwertyta z luteranizmu urodzony w Szwajcarii. To także konserwatysta, ale „realizuje projekty ewangelizacyjne i angażuje się na rzecz migrantów oraz ekologii” – jak określa dostojnika ze Skandynawii portal Deon.pl.

Wśród europejskich kandydatów, jednak z mniejszymi szansami na pantyfikat, wymieniali są dwaj Polacy: pochodzący z Łodzi 61-letni papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski oraz metropolita łódzki 60-letni kardynał Grzegorz Ryś.

Azja, Afryka, Ameryka Północna

Coraz bardziej liberalny Tygodni Powszechny opublikował artykuł, którego tytuł nawiązuje do popularnego serialu: „W Watykanie trwa gra o tron” – można przeczytać w nagłówku. Nie wiadomo, czy w ten sposób TP chce wzbudzić u wiernych przekonanie, że w Stolicy Apostolskiej, jak kilkaset lat temu, przy pomocy intryg i zbrodni toczy się zakulisowa wojna o schedę po zmarłym papieżu. Wiadomo jednak, że wybór nowego papieża będzie miał i to szybko konsekwencje dla Kościoła katolickiego. TP napisał, że w Watykanie może odnieść sukces frakcja pozaeuropejska.

Jej reprezentantem jest m.in. kardynał z Filipin Luis Antonio Tagle. 67-letni dostojnik nazywany „azjatyckim Franciszkiem”, pro-prefekt Dykasterii ds. Ewangelizacji słynie z liberalnych poglądów i tzw. postawy otwarcia wobec osób homoseksualnych i rozwiedzionych w nowych związkach. Wśród faworytów do papieskiej tiary wymienia się również kardynała z Afryki 65-letniego kardynała Fridolina Ambongo Besungu z Demokratycznej Republiki Konga, metropolitę Kinszasy, który krytykował otwarcie Franciszka na środowiska LGBT.

Z Korei Południowej pochodzi 73-letni kadydnał Lazarus You Heung-sik, który często mówi o pokoju i „budowaniu mostów” i pojednaniu, także z Koreą Północną.

We frakcji pozaeuropejskiej częstymi wskazaniami na następcę Świętego Piotra obdarzani są kardynałowie z Ameryki Północnej, m.in.: „Wymienia się 69-letniego kardynała Roberta Francisa Prevosta z USA, prefekta Dykasterii ds. Biskupów, kanadyjskiego kardynała 68-letniego Michaela Czernego, prefekta Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju zaangażowanego w sprawy migracji oraz 63-letniego kardynała Josepha Williama Tobina  z USA, znanego z postępowych poglądów i wsparcia dla środowisk LGBT” – napisał portal Deon.pl.

Konklawe rozpocznie się w środę 7 maja 2025 roku o godzinie 10.00 mszą świętą w bazylice Świętego Piotra w Watykanie.

hub/ Deon.pl. / TP/ X/ mp i mś

Czeski sąd wstrzymuje projekt jądrowy z Koreą. Francuzi mogą świętować?

Sąd w Brnie zablokował podpisanie umowy z południowokoreańską firmą KHNP na budowę nowych bloków w elektrowni jądrowej Dukovany. Przychylił się tym samym do protestu francuskiej firmy EDF, która przegrała w przetargu. Czeski inwestor zapowiada wniosek o odszkodowanie po procedurze odwoławczej i ewentualnej porażce Francuzów.

Alarm w sprawie pogarszającego się stanu wolności mediów w Serbii

0

Misja solidarnościowa Media Freedom Rapid Response (MFRR) do Serbii – Belgradu i Nowego Sadu ujawniła pogarszający się stan wolności słowa okraślany jako stan wyjątkowy. A to wymaga – zdaniem MFRR – pilnych działań ze strony władz państwowych i UE.

Chociaż kryzys wolności mediów trwa w Serbii od lat, masowe protesty po tragicznym wypadku kolejki linowej w Nowym Sadzie doprowadziły do społecznej presji na dziennikarzy w całej Serbii, szczególnie na młodsze pokolenie w branży medialnej.

Oszczerstwa i nadużycia

„Z powodu cenzury, nacisków politycznych, przejęcia mediów, nieustannych kampanii oszczerstw, nadużyć w procesach sądowych i codziennych gróźb pod adresem ich życia, pracownicy mediów stają w obliczu wrogiego środowiska, w którym sprawcy – w tym władze państwowe i urzędnicy rządowi – działają z całkowitą bezkarnością” – napisano w raporcie MFRR z Serbii opublikowanym na portalu Europejskiej Federacji Dziennikarzy (EFJ).

„Śledztwa w sprawie gróźb, gdy są wszczynane, rzadko są skuteczne i służą raczej jako ćwiczenia niż jako prawdziwe wysiłki na rzecz sprawiedliwości i ochrony dziennikarzy” – podkreślono

W raporcie MFRR zaznaczono, że media nie wykonują normalnej pracy a raczej skupiają się na przetrwaniu ataków i „przeciwstawieniu się próbom dyskredytacji oraz represjom, ze szkodą dla prawa obywateli do wolnych i bezstronnych informacji”.

Ochrona dziennikarzy

Podczas serbskiej misji solidarnościowej MFRR jej reprezentanci spotkali się z dziennikarzami z prywatnych i państwowych mediów, a także ze związkami zawodowymi i organizacjami społeczeństwa obywatelskiego.

Delegacja spotkała się również z urzędnikami z Prokuratury Krajowej i serbskiej policji, a także przedstawicielami biura Unii Europejskiej  w Belgradzie, Rady Europy i Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie.

W sformułowanych przez MFRR wnioskach są poważne zaniedbania ze strony władz serbskich w zakresie ochrony dziennikarzy, których nie da się pogodzić z ochroną wolności słowa określoną w Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.

Kluczowe zalecenia dla władz serbskich obejmują m.in.: zaprzestanie i potępienie publicznych ataków na media i dziennikarzy oraz ustanie nielegalnych działań policji przeciwko mediom, w tym używania oprogramowania szpiegującego przeciwko dziennikarzom.

hub/ MFRR/ X/ EFJ

Prezydent wetuje obniżkę składki zdrowotnej. Rząd w szoku

We wtorek prezydent Andrzej Duda zawetował ustawę obniżającą składkę zdrowotną dla przedsiębiorców. Decyzja o blokadzie wywołała dyskusję na polskiej scenie politycznej. – Jestem w szoku – mówi Władysław Kosiniak-Kamysz. Premier Donald Tusk w odpowiedzi na weto odlicza dni do końca kadencji prezydenta.

Prezydent zawetował ustawę obniżającą składkę zdrowotną dla przedsiębiorców 

0

Prezydent Andrzej Duda zawetował ustawę obniżającą składkę zdrowotną dla przedsiębiorców – poinformowała szefowa kancelarii prezydenta Małgorzata Paprocka. 

Paprocka uzasadniając decyzję prezydenta wskazała, że ustawa budzi bardzo poważne wątpliwości w zakresie sprawiedliwości społecznej oraz jest sprzeczna z zasadami konstytucyjnymi. 

– Ustawa została uchwalona bez jakichkolwiek konsultacji społecznych. W demokratycznym państwie to kwestia niedopuszczalna – stwierdziła minister Paprocka. Oceniła, że Andrzej Duda po raz kolejny zastępuje w tym zakresie rząd, patronując dialogowi społecznemu. – Dialog społeczny powinien odbywać się na etapie projektowania ustawy – dodała.

Obniżkę składki zdrowotnej dla przedsiębiorców Sejm uchwalił 4 kwietnia głosami KO, Polski 2050-TD i PSL-TD. Przeciwko byli posłowie PiS, Lewicy i koła Razem. Konfederacja wstrzymała się od głosu. 

Zmiana dotyczy 2,5 mln prowadzących działalność gospodarczą i miała kosztować budżet państwa 4,6 mld zł (o tyle mają się zmniejszyć wpływy ze składki zdrowotnej). Nowela zakładała wprowadzenie dwuelementowej podstawy wymiaru składki zdrowotnej dla przedsiębiorców – do pewnego poziomu byłaby ona ryczałtowa, a od nadwyżki dochodów – procentowa.

Premier Donald Tusk mówił ostatnio, że jeśli prezydent Andrzej Duda zawetuje ustawę, koalicja rządowa wróci z nowym projektem po wyborach prezydenckich.

pap 

Tradycyjny a elektroniczny obieg faktur – różnice w praktyce

0

Faktury kosztowe są podstawowym, cyklicznie przetwarzanym typem dokumentu w większości przedsiębiorstw. Od ich szybkiego, poprawnego zaksięgowania zależą rzetelność rozliczeń, terminowość płatności, a także skuteczność kontroli kosztów. Wiele organizacji wciąż opiera obieg faktur na manualnych, czasochłonnych procesach – drukowaniu, podpisywaniu, przesyłaniu e-mailem lub w formie papierowej, za pośrednictwem wewnętrznego obiegu, bądź poczty. Ten nieefektywny model można skutecznie usprawnić, wdrażając elektroniczny obieg faktur kosztowych. Czym różni się on w praktyce od tradycyjnych, manualnych procesów?

Dużo papieru, mało kontroli, czyli tradycyjny obieg dokumentów

Tradycyjny obieg dokumentów w firmie rozpoczyna się od fizycznego dostarczenia lub wydrukowania faktury kosztowej. Taki dokument trafia do osoby odpowiedzialnej za opis merytoryczny, później przekazywany jest – osobiście albo mailem – do kolejnych akceptantów. Następnie faktura wpływa do działu księgowego, a dane są przepisywane ręcznie do systemu finansowo-księgowego.

W takim modelu każdy etap wymaga dokładności i czasu, a przepływ informacji jest podatny na zakłócenia.

Problemy pojawiają się np. choćby wtedy, gdy faktura zaginie, trafi do niewłaściwej osoby lub utknie w skrzynce mailowej. Szczególnie problematyczny okazuje się w dużych przedsiębiorstwach, gdzie liczba dokumentów jest większa. Proces ich przetwarzania staje się nieprzejrzysty i trudny do kontrolowania, brakuje informacji o tym, gdzie aktualnie znajduje się faktura i kto ją zatwierdza, to zaś może generować opóźnienia, maksymalizować ryzyko błędów i nadmiernie obciążać działy operacyjne.

Prościej, szybciej, bezpieczniej – elektroniczny obieg faktur

Elektroniczny obieg faktur kosztowych wygląda inaczej. Dokument jest generowany automatycznie w systemie lub digitalizowany w konkretnym cyfrowym środowisku – oprogramowaniu EOD. Może się to odbywać np. poprzez technologię OCR, czyli optyczne rozpoznanie treści na fizycznym dokumencie i przypisanie go do konkretnego obiegu, działu, kategorii itd. Wprowadzenie dokumentu do systemu inicjuje zdefiniowany workflow obiegu faktury: dokument trafia do właściwych osób według ustalonego scenariusza, a każdy użytkownik ma dostęp tylko do tych dokumentów, do których posiada odpowiednie uprawnienia, co gwarantuje bezpieczeństwo i porządek.

Elektroniczny system obiegu dokumentów pozwala zredukować czas potrzebny na akceptację faktur. Ogranicza błędy i zapewnia lepszy nadzór nad całym procesem. Każda czynność w systemie – od momentu wpływu dokumentu aż po jego zaksięgowanie lub archiwizację – jest rejestrowana, możliwa do weryfikacji i zgodna z polityką wewnętrzną. To zaś umożliwia szybki audyt, analizę czasu reakcji i raportowanie z poziomu jednego panelu.

Tradycyjny vs. elektroniczny obieg faktur – praktyczne różnice

Aby zrozumieć przewagę, jaką daje elektroniczny obieg dokumentów, warto porównać oba modele.

W tradycyjnym obiegu faktur kosztowych każda czynność wymaga fizycznej obecności dokumentu lub przynajmniej ręcznego działania. Faktura przychodzi mailem lub pocztą, jest drukowana i przekazywana dalej – najpierw do opisu, potem do akceptacji przez kolejne osoby, a na końcu do działu księgowego. W wielu przypadkach dokument „krąży” między biurkami lub w skrzynkach mailowych, co powoduje brak jasności, kto jest za niego odpowiedzialny, na jakim etapie się znajduje i ile czasu już spędził w obiegu.

Elektroniczny obieg faktur automatyzuje i porządkuje każdy etap procesu. Po wpłynięciu faktury do systemu – np. jako e-mail lub skan – dokument trafia do cyfrowego obiegu, w którym każda czynność została wcześniej zdefiniowana. System sam przypisuje zadanie do osoby odpowiedzialnej, informuje ją o konieczności akceptacji i śledzi czas realizacji. Dane z faktury są rozpoznawane automatycznie, a ich przekazanie do księgowości nie wymaga dodatkowego wprowadzania. Dzięki odpowiednim uprawnieniom tylko wskazane osoby mają dostęp do dokumentu, a każda zmiana jest rejestrowana. Faktura jest archiwizowana cyfrowo, dostępna z każdego miejsca i łatwa do odnalezienia w razie potrzeby – także na potrzeby kontroli, raportów czy analizy kosztów. Taki model eliminuje chaos, przyspiesza procesy i zapewnia pełną przejrzystość działania.

Co zyskujesz, przechodząc na elektroniczny system obiegu dokumentów?

Wdrożenie systemu elektronicznego obiegu dokumentów to realna zmiana organizacyjna, która usprawni obieg dokumentów, poprawi komunikację między działami i pozwoli lepiej zarządzać danymi. Firma zyskuje system obiegu dokumentów, który wspiera codzienną pracę, zmniejsza koszty operacyjne i poprawia jakość decyzji. Dzięki temu możliwe są:

  • skrócenie czasu procesowania faktur,
  • wyeliminowanie zbędnych etapów,
  • łatwiejsze zarządzanie dostępem i kontrola uprawnień,
  • błyskawiczne wyszukiwanie dokumentów i śledzenie statusu,
  • zdalna praca bez ryzyka utraty dostępu do dokumentów,
  • Łatwa integracja z zewnętrznymi systemami.

Amica raportuje zgodnie z CSRD. ESG wpisane w strategię całej Grupy

0

Grupa Amica po raz pierwszy przygotowała raport niefinansowy w pełnej zgodności z dyrektywą CSRD i Europejskimi Standardami Zrównoważonego Rozwoju (ESRS). Dokument obejmuje dane z 15 spółek w Europie, łączy źródła finansowe i niefinansowe pokazując, jak w praktyce wygląda wdrażanie zintegrowanego podejścia do ESG w branży AGD.

Grupa Amica, jeden z największych producentów sprzętu gospodarstwa domowego w Europie, publikuje swoje podsumowanie 2024 roku. Dokument jest zintegrowanym raportem rocznym, przygotowanym w oparciu o standardy prawne związane z koncepcją ESG (ang. Environmental, Social, and Governance – środowisko, społeczeństwo i ład korporacyjny). Dbałość o te trzy czynniki to jeden z kluczowych celów Amiki, realizowany przez konkretne, strategiczne działania dla każdego z obszarów.

Raport jest w pełni dostosowany do wymogów dyrektywy CSRD (Corporate Sustainability Reporting Directive – Dyrektywy o sprawozdawczości przedsiębiorstw w zakresie zrównoważonego rozwoju) i europejskich standardów raportowania zrównoważonego rozwoju (ESRS).

Obszar E – środowisko

W strategii Grupy Amica istotne miejsce zajmują inwestycje związane z dbałością o środowisko. Zmniejszenie emisji CO₂ to jeden z kluczowych celów firmy, a jego realizację wspiera m.in. planowana inwestycja w farmę fotowoltaiczną o mocy aż 2 MWp, która zwiększy udział energii ze źródeł odnawialnych w ekosystemie energetycznym firmy. Taka moc pozwoli wyprodukować energię elektryczną, która mogłaby pokryć roczne zapotrzebowanie na prąd dla około 1000 polskich gospodarstw domowych!

W roku 2024 w fabryce we Wronkach wdrożono tzw. kogenerację: system skojarzonej produkcji energii, który pozwala na jednoczesne wytwarzanie energii elektrycznej i cieplnej. To kolejny krok w stronę zwiększenia wydajności energetycznej fabryki i ograniczenia emisji gazów cieplarnianych: ta inwestycja przyczyni się do zmniejszenia o ponad 5 ton emisji CO₂ rocznie.

Grupa Amica skupia się na redukcji emisji CO₂ zarówno w swojej bezpośredniej działalności, jak i w obszarach dostawców, transportu, użytkowania produktów przez klientów i utylizacji odpadów. Firma na bieżąco analizuje i optymalizuje procesy tak, aby minimalizować swój ślad węglowy; do 2040 roku Amica planuje osiągnąć zeroemisyjność w procesach produkcyjnych.

Troska o środowisko to także tworzenie produktów, które wspierają klientów w dbaniu o tę sferę. Amica projektuje produkty tak, aby – dzięki wysokiej klasie energetycznej – zużywały mniej energii i pozwoliły obniżyć rachunki za prąd. Sprzęt AGD Amica jest trwały, łatwo go naprawić, a po zakończeniu użytkowania – poddać recyklingowi.

Obszar S – społeczeństwo

Oprócz działań proekologicznych, Grupa Amica przykłada dużą wagę do społecznych aspektów swojej działalności i dbałości o komfort pracy wszystkich zatrudnionych w grupie 2 500 osób. Amica prowadzi szereg działań zmierzających do zniwelowania różnic w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn (ang. gender pay gap), aby zapewnić równe szanse i sprawiedliwe wynagradzanie. Monitorując wskaźnik Gender Pay Gap podejmuje działania mające na celu jego całkowitą redukcję do 2030 roku.

Działając w branży produkcyjnej, Amica priorytetowo traktuje bezpieczeństwo i higienę pracy (BHP), dążąc do zapewnienia bezpiecznego i zdrowego środowiska pracy dla wszystkich pracowników. Dzięki temu liczba wypadków przy pracy zmniejszyła się w 2024 roku o 24% w stosunku do 2023 r.

Z myślą o zdrowiu i dobrostanie pracowników, Grupa Amica prowadzi program związany z ochroną zdrowia pod nazwą AmiCare – Strefa zdrowia i relaksu. To kompleksowe działanie obejmujące m.in. szereg badań medycznych dla pracowników (w 2024 roku Grupa zaoferowała 12 rodzajów badań, w których wzięło udział łącznie 1 167 pracowników), a takżę bezpłatne wsparcie psychologiczne dla pracowników i ich dzieci czy działającą na stronie wewnętrznej sieci Intranet Plus zakładkę “AmiCare – Strefa zdrowia i relaksu”. To przestrzeń edukacyjna zawierająca treści budujące świadomość zdrowia fizycznego, psychicznego oraz pomagająca skutecznie kształtować zdrowe nawyki w różnych dziedzinach życia, m.in.: profilaktyki zdrowotnej, odżywiania, aktywności fizycznej i higienie pracy.

Amica troszczy się nie tylko o swoich bezpośrednich pracowników, ale również zwraca uwagę na osoby zatrudnione w całym łańcuchu wartości, w tym u dostawców i partnerów biznesowych, promując etyczne standardy pracy i dbając o przestrzeganie praw pracowniczych w podmiotach współpracujących.

Obszar G – ład korporacyjny

Trzecim filarem koncepcji ESG jest ład korporacyjny, czyli zbiór zasad i reguł zarządzania firmą. Celem wdrażania ładu jest transparentne i efektywne funkcjonowanie organizacji, z uwzględnieniem interesów wszystkich stron – od akcjonariuszy po pracowników.

W ramach działań zawartych w raporcie Grupy Amica warto wymienić: przypisanie członkom zarządu odpowiedzialności za realizację strategii ESG, wyznaczenie członka Rady Nadzorczej nadzorującego ESG, czy powołanie funkcji Audytu Wewnętrznego. Dodatkowo Grupa zapowiedziała wdrożenie procedur kryzysowych i aktualizację matrycy ryzyk o elementy ESG.

Co raport mówi o Grupie Amica?

Raport potwierdza, że ESG jest integralną częścią strategii biznesowej Grupy Amica. Działania ESG są spójne z przyjętą strategią „Back to Profitability”, w myśl, której głównym celem Grupy jest oferowanie trwałych i niezawodnych sprzętów gospodarstwa domowego z najwyższą jakością obsługi, które mają przysłużyć się konsumentom poprzez respektowanie dziedzictwa lokalnych marek i tradycji, ułatwiając tym samym codzienne czynności.

Warto zaznaczyć, że raport nie jest jedynie spełnieniem sprawozdawczego obowiązku: jest ważnym narzędziem zarządzania zmianą i wspiera budowanie organizacyjnej odporności, transparentności i przewagi konkurencyjnej. Grupa Amica to przykład firmy, która aktywnie włącza zasady zrównoważonego rozwoju we wszystkie obszary swojej działalności.

W Grupie Amica wierzymy w wartości ESG i ich pozytywny wpływ na działanie firm, dlatego oprócz działań wynikających z obowiązkowych dyrektyw, od trzech lat realizujemy również Strategię ESG. Raport zrównoważonego rozwoju to dla nas nie tylko obowiązek wynikający z przepisów, ale przede wszystkim źródło inspiracji do dalszego zaangażowania w inicjatywy środowiskowe, prospołeczne i zarządcze. Z zagadnieniami ESG związane są ryzyka, ale także i szanse, które planujemy wykorzystać w nadchodzących latach – mówi Justyna Glaza, ESG Manager w Amica Group.

Raport Amiki pokazuje, jak nowe regulacje (CSRD/ESRS) stają się impulsem do realnych zmian w zarządzaniu, łącząc istotne wskaźniki biznesowe i finansowe z dbałością o środowisko, pracowników i ład korporacyjny. Działania Grupy są dowodem na to, że możliwe jest aktywne uczestnictwo w transformacji społecznej i środowiskowej.

****

Grupa Amica to wiodący europejski producent sprzętu gospodarstwa domowego i jedna z najcenniejszych polskich marek, z prawie 70-letnim doświadczeniem. W ofercie posiada pełną gamę inteligentnych urządzeń dużego i małego AGD, wyróżniających się użytecznymi rozwiązaniami, najnowszą technologią i nowoczesnym designem. W portfelu grupy znajdują się marki: Amica (Europa Środkowa i Zachodnia), Hansa (Europa Wschodnia), Gram (Skandynawia), CDA (Wielka Brytania) oraz Fagor (Hiszpania). Na całym świecie zatrudnia prawie 3 tysiące osób, dzięki którym dostarcza do klientów na blisko 70 rynkach na świecie ok. 4 milionów urządzeń rocznie.

Friedrich Merz za drugim podejściem wybrany kanclerzem Niemiec

0

Friedrich Merz za drugim podejściem został wybranym kanclerzem Niemiec. Wcześniej, też we wtorek, Merz przegrał głosowanie w Bundstagu. Kandydata trójpartyjnej koalicji CDU, CSU i SPD poparło w tajnym głosowaniu 324 deputowanych. Przeciwko głosowało 289 parlamentarzystów.

Pierwsza tura wyborów w Rumunii minęła. Powołano pełniącego obowiązki premiera

0

Pełniącym obowiązki premiera Rumunii został we wtorek Catalin Predoiu, tymczasowy lider koalicyjnej Partii Narodowo-Liberalnej (PNL) i minister spraw wewnętrznych. Dzień wcześniej, po porażce kandydata koalicji w pierwszej turze wyborów prezydenckich, do dymisji podał się premier Marcel Ciolacu.

Na stanowisko tymczasowego premiera Catalina Predoiu powołał we wtorek Ilie Bolojan, pełniący tymczasowo obowiązki prezydenta Rumunii (objął je w lutym, po tym, gdy ze stanowiska ustąpił Klaus Iohannis). Predoiu był dotąd wicepremierem i szefem MSW.

To dalszy ciąg wstrząsów politycznych, wywołanych przez wyniki niedzielnej pierwszej tury powtórzonych wyborów prezydenckich, w której pierwsze miejsce zajął lider radykalnie prawicowej partii AUR (Związku na rzecz Jedności Rumunów) George Simion, zdobywając prawie 41 procent głosów.

Na drugim miejscu znalazł się, z niemal dwukrotnie mniejszym wynikiem proeuropejski burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan, który w wyborach startował jako kandydat niezależny. Z kolei popierany przez trzy partie koalicyjne (socjaldemokratyczną PSD, PNL i partię mniejszości węgierskiej UDMR) Crin Antonescu znalazł się na trzecim miejscu i odpadł z wyścigu, co stało się symbolem kryzysu zaufania do głównych sił politycznych w Rumunii.

Dymisja premiera

W poniedziałek o swojej dymisji powiadomił premier Ciolacu, będący jednocześnie liderem PSD.

PSD ogłosiła, że nie poprze w drugiej turze żadnego z kandydatów. Pozostałe dwie partie koalicyjne zamierzają poprzeć Dana.

Obecna koalicja została wyłoniona po wyborach 1 grudnia ubiegłego roku, które odbyły się już po pierwszej turze wyborów prezydenckich z listopada (następnie odwołanej) i zwycięstwie w niej radykała Calina Georgescu. Pomimo ewidentnych sygnałów o dużym rozczarowaniu rządami wcześniejszej koalicji PSD-PNL, została ona odtworzona niemal w tej samej konfiguracji, a premierem pozostał Ciolacu.

Druga tura powtórzonych wyborów prezydenckich odbędzie się 18 maja.

Biznes Alert / PAP

Unia przedstawi dziś plan wykluczenia rosyjskiego gazu

Unia Europejska przedstawi dzisiaj plan zakończenia importu gazu z Rosji. Ma on zawierać wskazówki dla europejskich firm, jak wycofać się z umów zakupu gazu rosyjskiego. Unia przewiduje wprowadzenie w tym przypadku możliwości powołania się na tzw. „siłę wyższą”. Niewykluczone jest również to, że zabroni odbiorcom zawierania nowych kontraktów gazowych z Rosją.