W 2015 r. ma ruszyć Szybka Kolej Aglomeracyjna w Małopolsce. Pierwsze pociągi pojadą jednak już za rok. Województwo na rozwój tej części transportu publicznego wyda nawet miliard złotych do 2020 r. Nowe rozdanie unijnych pieniędzy to dla regionu prawie 3 mld euro dofinansowania do inwestycji.
Budowa gazoportu w Świnoujściu postępuje. Pojawiły się jednak problemy finansowe oraz opóźnienia. O to, czy termin realizacji przedsięwzięcia jest do utrzymania zapytaliśmy eksperta Instytutu Sobieskiego do spraw energetyki Tomasza Chmala.
– Gazoport jest stale budowany. Znajduje się jednak w trudniejszym momencie. Jest pewne opóźnienie. Być może brakuje determinacji dla dokończenia tego projektu. Opóźnienia wynikają z winy budowlańców i braku funduszy. Według mnie jest to niezbędne. Mamy wsparcie Unii Europejskiej i nie ma powodu, by czekał tak długo – twierdzi specjalista.
Wiceprezes PGNiG Mirosław Szkałuba ocenia w rozmowie z Rzeczpospolitą, że na potrzeby stworzenia dobrze funkcjonującego rynku hurtowego gazu w Polsce niezbędna jest rozbudowa infrastruktury.
– Do powstania w Polsce płynnego rynku gazu niezbędni są nowi dostawcy. Ze względu na brak odpowiedniej infrastruktury w naszej części Europy osiągnięcie tego celu może być jednak trudne w najbliższej przyszłości – twierdzi.
Jego zdaniem nasz kraj ma możliwość zwiększyć import z nowych kierunków. – Proces uniezależniania się Polski od dominującego importu z Rosji może potrwać jeszcze kilka lat. Dojdzie do niego, gdy zdecydowaną większość zużywanego w kraju surowca będziemy w stanie sobie zapewnić z innych kierunków, niż ze Wschodu. To nie oznacza dążenia do zerwania kontaktów gazowych z Rosją. Chodzi tylko o posiadanie możliwości sprowadzania surowca z innych kierunków, a przede wszystkim oparcia relacji handlowych na warunkach rynkowych – przekonuje Szkałuba.
Dyskusja o rozbudowie elektrowni w Opolu w ocenie prof. Władysława Mielczarskiego jest niepotrzebna. Rozmowy nie powinny dotyczyć tego pojedynczego projektu, ale kwestii kompleksowej odbudowy mocy wytwórczych w Polsce – mówi prof. w rozmowie z portalem „Biznes.pl”.
Jak mówi rozmówca serwisu „Biznes.pl” dyskusja o Opolu jest całkowicie niepotrzebna, a wręcz szkodliwa, bo problem jest szerszy i dotyczy odbudowy mocy wytwórczych i budowy nowych elektrowni w Polsce.
– Opole pokazało, że „król jest nagi” – konkluduje prof. Mielczarskie i dodaje, że w obecnej sytuacji nie powinniśmy rozwiązywać tylko problemu Opola, ale poszukać rozwiązania systemowego.
Jak podkreśla W. Mielczarski w podobnej sytuacji Elektrownia Opole są projekty w Jaworznie, Kozienicach, Ostrołęce, Elektrownia Dolna Odra.
Zwraca on jednocześnie uwagę, że ryzyko inwestycji w moce wytwórcze było od wielu lat na zbyt wysokim poziomie, co zaowocowało całą serią działań pozorowanych, zamiast realizacji konkretnych inwestycji. Jak mówi Mielczarski, prezesa PGE należy pochwalić za to, iż miał na tyle odwagi, że przerwał ten prowadzący donikąd proces i powiedział „nie” politykom. Jak ocenie rozmówca „Biznes.pl” odpowiedzialność za obecną sytuacje jest właśnie po stronie polityków, a nie zarządów firm energetycznych.
-W obecnym systemie prawno-gospodarczym, nikt nie może nakazać zarządom realizacji nieopłacalnych inwestycji. Trzeba stworzyć system, który sprawi, że te inwestycje staną się opłacalne – mówi prof. Mielczarski.
System taki powinien dawać inwestorom gwarancję, że jeśli zrealizują inwestycje w nowe moce to w przypadku gdy ceny energii spadną poniżej poziomu gwarantujące pokrycie kosztów inwestycji otrzymają wsparcie ze strony państwa – proponuje rozmówca „Biznes.pl” zwracając uwagę, że takie rozwiązanie funkcjonuje obecnie w Hiszpanii. Jednocześnie jak mówi na jego wprowadzenie w Polsce wystarczy cztery miesiące.
Źródło: Biznes.pl/CIRE
Zdaniem prezes Kompanii Węglowej Polska musi bazować o surowce, które posiada, czyli głównie węgiel. Z kolei polityka klimatyczna Unii Europejskiej powinna jej zdaniem uwzględniać potrzeby gospodarek krajów członkowskich.
KOMENTARZ
Wojciech Jakóbik
Redaktor naczelny BiznesAlert.pl
Uczestnicy panelu na temat Korytarza Północ-Południe na Forum Ekonomicznym w Krynicy ocenili, że korytarz może zacząć funkcjonować w latach 2018-20. To wystarczy, by poprawić pozycję Polski w negocjacjach gazowych z Rosją, które rozpoczną się w 2019 roku.
Korytarz Północ-Południe to koncepcja rozbudowy połączeń gazowych między krajami Europy Środkowo-Wschodniej wspierana przez Komisję Europejską. Zakłada połączenie siecią gazociągów terminala LNG w Świnoujściu (początkowa przepustowość 5 mld m3, potem 7,5 mld m3) z bliźniaczym obiektem na w miejscowości Omisalj na wyspie Krk w Chorwacji (początkowa przepustowości 10 mld m3, potem 15 mld m3). Terminale te staną się docelowo krańcowymi punktami wejścia (a może i wyjścia) dostaw gazu LNG do krajów takich, jak Polska, Czechy, Słowacja, Węgry (Grupa Wyszehradzka), Rumunia, Bułgaria i Chorwacja.
Budowa Korytarza pozwoli na zsieciowanie infrastruktury gazowej w naszym regionie na wzór zachodnioeuropejski. Pozwoli na korzystanie z rynku spotowego, na którym ceny są bardziej elastyczne i często dużo niższe, niż te zawarte w długoterminowych umowach gazowych opartych o indeks ceny ropy naftowej, która jest obecnie wysoka.
Znaczenie Korytarza Północ-Południe rośnie także w obliczu zwycięstwa projektu Gazociągu Transadriatyckiego (TAP) w walce o dostęp do azerskich złóż gazu Szach Deniz. Choć Azerbejdżan i Turcja podkreślają, że przegrane Nabucco-West jest ciągle w grze, to w bliższym terminie gazu z wspomnianych złóż starczy jedynie na zapełnienie TAP. Gazociąg ten będzie się ciągnął od zakończenia Gazociągu Transanatolijskiego (TANAP) doprowadzającego gaz z Azerbejdżanu do granicy tureckiej, przez Grecję i Albanię do Włoch. Plany uwzględniają także dostawy do krajów bałkańskich, na czele z Chorwacją, która poparła projekt. Specjalny interkonektor ma połączyć TAP z wspomnianym terminalem na wyspie Krk. Tym samym połączy się z Korytarzem Północ-Południe. Z tego względu rośnie znaczenie dobrych stosunków Polaków z świeżo przyjętymi do Unii Europejskiej Chorwatami.
Jeżeli zgodnie ze swoimi deklaracjami Azerowie będą zwiększać eksport surowca na tym kierunku, to będą go mogły kupować także kraje Korytarza. Jeżeli eksport wzrośnie, a oprócz tego pojawią się nowi dostawcy pragnący słać surowiec przez Turcję, jak np. Irak, gazu może w przyszłości starczyć także dla reanimowanego projektu Nabucco-West. Jeśli tylko europejskim decydentom wystarczy woli politycznej.
Szacunki uczestników wspomnianego panelu, w którym brał także udział prezes Gaz-Systemu odpowiedzialnego za rozbudowę polskiej infrastruktury gazowej Jan Chadam, mogą okazać się nietrafione, jeżeli plany natrafią na opóźnienia. Mogą one wynikać z braku woli politycznej. Według mnie, to jej brak zabił Nabucco, podobnie jak silna wola polityczna nie pozwala nadal umrzeć również nieopłacalnemu projektowi South Stream. Wrogiem realizacji tych kluczowych projektów może być jednak zwykły bałagan i niedokładność.
Terminal LNG w Świnoujściu nie zostanie dokończony w terminie. Nowy termin jego realizacji jest stopniowo przesuwany w przyszłość. Czy rządowi brakuje determinacji? A może problem wynika z bałaganu na placu budowy? Obiekt ten ma znaczenie kluczowe dla bezpieczeństwa energetycznego Polski i regionu. Realizacja koncepcji Korytarza Północ-Południe pozwoli uzyskać dostęp do tańszego surowca i poprawi pozycję Warszawy w rozmowach gazowych z Moskwą. Będziemy potrzebować mniej gazu i, być może, wywalczymy lepszą cenę. Terminal musi powstać jak najszybciej, podobnie jak nowe połączenia gazowe. Byłoby naprawdę głupio, gdybyśmy zaprzepaścili tę szansę przez zwykłe dziadostwo.
Tak dobrego sierpnia w historii Lotniska Chopina jeszcze nie było. Nigdy wcześniej liczba odprawionych pasażerów nie przekroczyła 1 mln (najwięcej – 978 tys. – było ich w sierpniu 2011 r.) – informuje dziennik Rzeczpospolita.
KOMENTARZ
Andrzej Arendarski,
Prezes Krajowej Izby Gospodarczej
Kompromis zawarty w ostatnim czasie pomiędzy Zarządem PKP Cargo, a Związkami Zawodowymi, nie jest jakimś nadzwyczajnym zdarzeniem. Jest to jednak dobry prognostyk na przyszłość biorąc pod uwagę to, co dziś dzieje się na kolei. Trzeba pamiętać, że Związki uczestniczą w życiu każdej poważnej firmy dbając przy tym m.in. o przyszłość zatrudnienia pracowników. Dlatego umiejętność kontaktu i dobrych relacji, pod warunkiem, że Związki są rozsądne, to atut firmy.
PKP Cargo jest w pewnym sensie spółką specjalną – zarządzaną dużo lepiej niż pozostałe spółki w grupie PKP a ponadto: przynoszącą zyski. Jest też częścią państwowego molocha, dlatego kompromis może być dobrym przykładem jak miałaby postępować przyszła prywatyzacja innych spółek z grupy. Mamy dowód, że można znaleźć takie porozumienie, które zadowoli wszystkich.
Trzeba pamiętać, że nie wolno prowadzić procesu prywatyzacji wbrew załodze, która znajdzie 100 sposobów na to, aby sparaliżować działanie spółki. A wtedy poszkodowani są nie tylko właściciela, ale i zarząd, i pracownicy.
W rozmowie z portalem Wirtualny Nowy Przemysł wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński przekonuje, że polska branża górnicza potrzebuje audytu.
PIR ma już kolejnego dyrektora inwestycyjnego
(PULS BIZNESU/CIRE)
Jak poinformował „Puls Biznesu”, prezes PIR Mariusz Grendowicz zrekrutował na stanowisko dyrektora inwestycyjnego Marcina Piaseckiego, ostatnio dyrektora w Kulczyk Investments w Londynie, a wcześniej bankiera inwestycyjnego z doświadczeniem z Paryża, Londynu i Abu Zabi. Wciąż trwa rekrutacja na stanowiska dwóch wiceprezesów. Z informacji PB wynika, że po rozmowach z kandydatami, które przeprowadzono w drugiej połowie sierpnia, rada nadzorcza PIR ma już dwóch faworytów.
Unia potrzebuje taniej energii
(RZECZPOSPOLITA/CIRE)
Na temat przedstawionego wczoraj podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy raportu Central Europe Energy Partners (CEEP) odnośnie cen energii oraz konkurencyjności europejskiej gospodarki pisze „Rzeczpospolita”. Jak relacjonuje dziennik, CEEP zwróciło uwagę w swoim raporcie, że rosnące koszty zakupu energii zwiększając koszty produkcji tworzą presję na wyższy poziom cen w całej gospodarce. Jednocześnie analizy CEEP wskazują na duże znaczenie energochłonnych branż dla rozwoju nowych krajów Unii i kwestie konkurencyjności gospodarek tych krajów, która będzie kluczowa dla ich rozwoju i nadrabiania zaległości w stosunku do średniej unijnej.
Klaipedos Nafta ubezpiecza budowę terminala LNG
(LNG WORLD NEWS/WOJCIECH JAKÓBIK)
Klaipedos Nafta doszła do porozumienia z PZU Lietuva w sprawie ubezpieczenia ryzyka związanego z budową terminala LNG w Kłajpedzie. Zabezpieczyła sprzęt, prace, firmę i skalę działań na okres od 2 września 2013 roku do 5 kwietnia 2015 roku.
Ekolodzy blokują prace Cuadrilli, choć te nie uwzględniają frackingu
(UNITED PRESS INTERNATIONAL/WOJCIECH JAKÓBIK)
Cuadrilla zerwiduje plany odwiertów w regionie West Sussex pod wpływem protestów mieszkańców wsi Balcombe. Prace zostaną zatrzymane do 28 września. Co ciekawe, firma planowała odwierty konwencjonalne w poszukiwaniu ropy. Ekolodzy twierdzą jednak, że Cuadrilla może wbrew zapowiedziom zastosować metodę hydraulicznego kruszenia, co do której zgłaszają poważne zastrzeżenia.
Azerbejdżan jest dalej zainteresowany Nabucco-West
(TREND/WOJCIECH JAKÓBIK)
Minister energetyki Azerbejdżanu Natig Alijew ocenia, że projekt Nabucco-West jest nadal możliwy do realizacji, pomimo wyboru Gazociągu Transadriatyckiego (TAP) na potrzeby realizacji dostaw azerskiego gazu ziemnego w ramach koncepcji Korytarza Południowego. – Te projekty powstały w różnych celach i realizacja TAP nie wyklucza budowy TAP – twierdzi polityk. Jego zdaniem Azerbejdżan może wydobywać nawet 40 mld m3 po 2020 roku i będzie mogła słać go za pomocą oby gazociągów do Europy. Także Turcy i Bułgarzy niedawno zasygnalizowali dalsze zainteresowanie projektem.
Amerykańskie LNG popłynie do Azji, nie do Europy
(NATURAL GAS EUROPE/WOJCIECH JAKÓBIK)
Europa nie zwiększy importu LNG, ponieważ wzrost eksportu z Ameryki Północnej pochłonie zapotrzebowanie azjatyckie – twierdzą analitycy Barclays. Głównym motorem napędowym popytu na LNG będą Chiny, Indie, Malezja, Indonezja i Singapur, które już budują obiekty regazyfikacyjne na potrzeby importu tego surowca.
KDM Shipping liczy na dobrą koniunkturę w II poł. 2013 r.
(ISBnews)
– Przychody KDM Shipping Group wzrosły o 26,5% r/r, do 12,1 mln USD w I poł. 2013 r., co spółka uznała za zadowalający wynik, podała KDM Shipping w komunikacie. W II połowie roku spółka spodziewa się dobrej koniunktury w związku z wysokimi zbiorami płodów rolnych w obszarze jej działalności. „Jesteśmy zadowoleni z dynamiki wzrostu przychodów ze sprzedaży w pierwszej połowie roku, która dotyczyła głównie kluczowego dla nas segmentu przewozu towarów i która wynikała ze zwiększenia tonażu przewiezionych ładunków.
Strata netto PCC Intermodal zmniejszyła się r/r do 0,98 mln zł w I poł. 2013 r.
(ISBnews)
– PCC Intermodal odnotowało 0,98 mln zł skonsolidowanej straty netto przypisanej akcjonariuszom jednostki dominującej w I poł. 2013 r. wobec 7,46 mln zł straty rok wcześniej, podała spółka w raporcie. Strata operacyjna wyniosła 0,70 mln zł wobec 7,26 mln zł straty rok wcześniej. Skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 73,14 mln zł w I poł. 2013 r. wobec 91,37 mln zł rok wcześniej. W ujęciu jednostkowym strata netto w I poł. 2013 r. wyniosła 1,22 mln zł wobec 7,46 mln zł straty rok wcześniej.
NIK przyjrzy się sieci lokalnych dróg
(www.nik.gov.pl)
Drogi lokalne to 95 proc. wszystkich dróg w Polsce. Tymczasem nakłady przeznaczane na nie są mniejsze niż na pozostałe 5 proc. dróg krajowych. W konsekwencji mamy coraz więcej porządnych ekspresówek i autostrad, ale otoczonych przez zaniedbane i niebezpieczne drogi dojazdowe. To właśnie na nich ginie w wypadkach najwięcej ludzi. Poznańska NIK sprawdzi drogi lokalne pod trzema względami: jakości konstrukcji, organizacji ruchu oraz bezpieczeństwa.
Czy w miastach pojedziemy jeszcze wolniej?
(www.nik.gov.pl)
Strefa „Tempo 30” to pomysł na poprawę bezpieczeństwa drogowego w dużych aglomeracjach. Radykalnemu ograniczeniu prędkości towarzyszą jednak kontrowersje. Kierowcy boją się wydłużonego czasu przejazdu. Tymczasem eksperci monitorujący miejskie korki twierdzą, że strefa „Tempo 30” nie tylko poprawi bezpieczeństwo, ale pomoże także w udrożnieniu ruchu. Podczas zorganizowanego przez poznańską delegaturę NIK panelu ekspertów dyskutowano m.in. o projekcie uspokojenia ruchu w miastach.
Odprawa on-line do 2h przed odlotem
(www.eurolot.com)
Odprawa on-line w Eurolot jest możliwa nawet na 2 h przed rozkładowym czasem odlotu. Nowością jest możliwość odprawienia się również na lotnisku im. Chopina w Warszawie, korzystając z kiosku do samodzielnej odprawy. Odprawa on-line oraz na lotniskowych kioskach możliwa jest na 72 h przed planowanym odlotem i zostaje zamknięta na 2 godz. przed nim. Przypominamy, że aby skutecznie odprawić się należy przed wylotem: zalogować się do systemu odpraw podając nazwisko i numer swojej rezerwacji.
Sezon na zwiedzanie miast Europy z Ryanair
(www.ryanair.com)
Ryanair rozpoczął sezon na zwiedzanie miast Europy oferując sprzedaż 100 000 biletów w cenach zaczynających się od 69 zł na podróż do 1000 miast w całej Europie w poniedziałki, wtorki, środy oraz czwartki, w październiku oraz listopadzie m.in.: Bydgoszczy do Birmingham, Gdańska do Bristolu, Katowic do Edynburga, Krakowa do Dortmund, Lublina do Liverpoolu, Łodzi do Mediolanu, Poznania do East Midlands, Rzeszowa do Glasgow Prestwick, Szczecina do Liverpoolu, Warszawy Chopin do Sztokholmu Skavsta.
Statystyki pasażerskie – sierpień 2013
(www.airport-katowice.com)
327 734 pasażerów odprawiono w Katowice Airport w ruchu całkowitym w sierpniu br., to o 1123 więcej (+0,3%) niż w tym samym miesiącu roku ubiegłego. W segmencie ruchu regularnego odprawiono 176 812 podróżnych, czyli o 669 więcej (+0,4%) niż w sierpniu ubiegłego roku. Niewielki wzrost zanotowano także w segmencie ruchu czarterowego w ramach którego odprawiono 150 521 osób o 1083 więcej (+0,7%) niż w ósmym miesiącu 2012 roku.
Wzrosty wracają do Gdańska
(www.airport.gdansk.pl)
W sierpniu gdańskie lotnisko obsłużyło 291 tys. pasażerów, czyli o ok. 2 proc. więcej niż w tym samym miesiącu 2012 roku. To pierwszy miesiąc z pozytywnym wynikiem od marca tego roku. Od kwietnia do lipca włącznie statystyka pasażerów była ujemna za sprawą ogromnych przewozów krajowych generowanych przed rokiem przez OLT Express. – Zgodnie z naszymi przewidywaniami gdańskie lotnisko znów znajduje się w stabilnym locie wznoszącym – mówi prezes Portu Lotniczego Gdańsk Tomasz Kloskowski.
Rośnie znaczenie Gdańska i Gdyni na europejskiej mapie portów
(Jones Lang LaSalle)
Konteneryzacja morskiego handlu stwarza szerokie możliwości ekspansji dla polskich portów, wynika z raportu Jones Lang LaSalle pt. Polskie porty kontenerowe: nowe kierunki rozwoju rynku logistycznego. Jones Lang LaSalle publikuje swój najnowszy raport – pierwszą pogłębioną analizę polskich terminali kontenerowych. Pierwsza część opracowania zawiera informacje dotyczące trendów w handlu morskim, w tym rosnącego znaczenia konteneryzacji oraz dane na temat portów w Gdańsku, Gdyni oraz Szczecinie – Świnoujściu.
Redakcja BiznesAlert
Przegląd tworzą: Sebastian Ciastoń, Joanna Dobosz, Wojciech Jakóbik, Patrycja Olszamowska, Maciej Pawlak
EN