Zmiany w statucie Grupy Azoty, które miały ją zabezpieczyć przed wrogim przejęciem ze strony rosyjskiego Akronu mogą być niezgodne z prawem unijnym – pisze Piotr Maciążek z portalu Defence24.pl. Jego zdaniem Moskwa nie zawaha się użyć tego argumentu w walce o przejęcie Grupy.
Jakóbik: Kto zapłaci za polskie Energiewende?
KOMENTARZ
Wojciech Jakóbik
Redaktor naczelny BiznesAlert.pl i ekspert Instytutu Jagiellońskiego
Z analizy niemieckich i polskich naukowców sporządzonej dla Greenpeace wynika, że realnym scenariuszem jest zmniejszenie zużycia węgla w Polsce o połowę (z 120 tys. MW obecnie do 60 tys. MW w 2030 roku). Zmiana wymagałaby inwestycji 264 mld dolarów w sektor odnawialny. Scenariusz zakłada wzrost zużycia energii odnawialnej w Polsce z 7,8 procent w 2010 roku do 26,8 procent w 2030 roku. Raport sporządziły Instytut Energii Odnawialnej, DLR, Europejska Rada Energii Odnawialnej, Światowa Rada Energetyki Wiatrowej i Greenpeace.
Z kolei Dr Andrzej Kassenberg, prezes Instytutu na rzecz Ekorozwoju podkreśla, że „w Polsce wciąż pięć razy więcej pieniędzy publicznych pompuje się w paliwa kopalniane niż w odnawialne”. Z raportu Komisji Europejskiej, rzekomo zablokowanego przez komisarza do spraw energetyki Gunthera Oettingera wynika, że jest to trend europejski. Przy czym w raporcie uwzględniono koszta zdrowotne.
Zwolennicy energetyki odnawialnej chcieliby najwyraźniej, by sektor energetyki odnawialnej był dotowany w stopniu równym połączonym wydatkom na sektory konwencjonalne: węglowy, gazowy i naftowy. Jednakże wrzucanie ich do jednego worka, czego dokonują zarówno polscy jak i zagraniczni promotorzy OZE w swoich wyliczeniach jest nieuczciwe. Emisyjność poszczególnych paliw kopalnych jest różna, podobnie jak stopień zaawansowania badań nad nowymi, czystszymi technologiami ich spalania. Jeżeli przeciwstawimy europejskie dotacje na sektor energetyki wiatrowej, dotacjom na sektor konwencjonalny przedstawione na załączonej grafice, okazuje się, że wydatki na poszczególne sektory z osobna są dużo mniejsze, niż na energetykę wiatrową (nie licząc słonecznej, wodnej, itp.). To już nie wygląda tak dobrze, dlatego porównanie zostało uzupełnione o koszty zdrowotne. Nie wchodząc w dywagację na temat możliwości ustalenia faktycznego wpływu poszczególnych sektorów energetyki na zdrowie, zgadzam się oczywiście, że energetyka powinna być jak najczystsza i najmniej szkodliwa dla ludzi. Właśnie dlatego powstają nowe technologie węglowe, gazowe i inne, które z tego względu zasługują na dofinansowanie rządów europejskich.
Wracając na polskie podwórko należy stwierdzić, że przedstawiony przez organizacje ekologiczne program polskiego Energiewende opiera się na podobnej manipulacji. Jak wspomina Kassenberg Polacy dotują energetykę konwencjonalną pięć razy szczodrzej od odnawialnej. Czekam na wyliczenia dla poszczególnych sektorów osobno. Spodziewam się także oceny oddziaływania na zdrowie, także dla każdej gałęzi energetyki. Liczę również na podobną ocenę oddziaływania odgórnie planowanego rozwoju OZE na gospodarkę. Pomocna byłaby także analiza kosztów poszczególnych subsydiów, jakie zostaną przeniesione na detalicznego konsumenta energii w rachunkach za prąd. Myślę, że moglibyśmy uzyskać tutaj ciekawe wyniki.
Na koniec chciałbym poznać wyliczenia, które uzasadniają dlaczego polski rząd powinien przekazać rzeczone 264 mld dolarów na dofinansowanie sektora odnawialnego, zamiast na rozwój czystych technologii dla energetyki konwencjonalnej, na której opiera się obecnie polski miks energetyczny. W tej materii jest zdecydowanie za dużo znaków zapytania. Jeżeli ekolodzy domagają się polskiego Energiewende, powinni odpowiedzieć na pytanie kto za to zapłaci i dlaczego powinien.
Gierek: Nowy skład PE będzie bardziej przychylny węglowi
Nowa dyrektywa (unijna – przyp. red.) rzeczywiście zaostrza przepisy w zakresie poszukiwań i eksploatacji gazu łupkowego. Chodzi o zabezpieczenie ludzi i środowiska naturalnego przed ewentualnymi szkodami, gdyż skala zagrożeń nie jest do końca znana. Ponieważ skutki szczelinowania w polskich warunkach są nierozpoznane, ostrożność jest bardzo ważna – ocenia poseł do Parlamentu Europejskiego Adam Gierek w rozmowie z Trybuną Górniczą.
Teraz ruch jest po stronie Rady Europejskiej i parlamentów narodowych. Muszą one przeanalizować problem i zharmonizować z prawem w poszczególnych państwach. To potrwa, a zarazem złagodzi sprawę. Jestem w tym zakresie optymistą. Podobnie jak cała polska delegacja w Parlamencie Europejskim, głosowałem przeciw wspomnianej dyrektywie, podjętej pod wpływem „zielonych” – twierdzi rozmówca Trybuny. Zdaniem posła walka z emisją nie powinna polegać na blokowaniu wydobycia węglowodorów, a szczególnie węgla.
– Walka z niską emisją powinna polegać nie na całkowitym eliminowaniu węgla z gospodarstw domowych, lecz na zwiększaniu zakresu jego nowoczesnego spalania. A propos „szanowania węgla”. Trzeba podkreślić, że górnictwo to nie tylko węgiel w stanie surowym. To w perspektywie przyszłości wielki wytwórca gazu wodnego, powstającego w wyniku zgazowania węgla – mówi.
Gierek liczy na bardziej przychylny węglowi skład Parlamentu Europejskiego. Twierdzi, że trendy europejskie wymuszą takie zmiany. – Wymogi konkurencyjności przemysłu wymuszą na Europie przeprosiny z węglem.
Źródło: Nettg.pl
Pietrzak: Bezsensowne inwestycje samorządów w nowe porty lotnicze
– Zbudowane w Polsce w ostatnich latach lotniska są nierentowne. Z roku na rok coraz bardziej pogłębiają budżetowe deficyty miast, na obrzeżach których powstały. Samorządy nie wyciągnęły wniosków z hiszpańskiej lekcji pokory, gdzie wiele wybudowanych lotnisk świeci dzisiaj pustkami – pisze w dzisiejszym numerze „Gazety Finansowej” dr Leszek Pietrzak.
Zdaniem Pietrzaka, nikt nie przywiązuje uwagi do tego, że tam, gdzie już wybudowano lotniska, nie osiągnięto zakładanego pułapu pasażerów. Mimo to samorządy nadal chcą wydawać ogromne środki z unijnych funduszy, aby budować kolejne lotniska.
Autor podaje przykład Trójmiasta, gdzie – mimo że rozbudowywany jest port lotniczy w Gdańsku – władze sąsiedniej Gdyni rozpoczęły budowę własnego lotniska Gdynia-Kosakowo.
– Na inwestycję Gdynia przeznaczyła 91 mln złotych. Port zamierza docelowo obsługiwać pół miliona pasażerów rocznie. Jednak już dzisiaj wiadomo, że w sytuacji modernizacji gdańskiego lotniska i jego bliskości szansa na zwiększanie liczby obsługiwanych pasażerów w Gdyni będzie znikoma. Takie wnioski zawarł m.in. w swoim raporcie Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta (UOKiK). Wątpliwości do co zasadności budowy lotniska w Gdyni ma również Komisja Europejska, która zamierza skontrolować inwestycję. Jeśli okaże się, że inwestycja jest zła, to Gdynia będzie musiała zwrócić otrzymane środki unijne – pisze Leszek Pietrzak.
– To kwestia zaledwie najbliższych dwóch-trzech lat, gdy lotniskowe inwestycje zaczną się odbijać czkawką polskim samorządom – ocenia Pietrzak.
Jędrysek: Podejrzane okoliczności współpracy Lotosu z CalEnergy
– Wiele lat temu, na Bałtyku, na koncesjach Gaz Północ i Gaz Południe, Petrobaltic wykonał najpierw wstępne badania geofizyczne, potem badania geologiczne – wykonano 4 do 6 wierceń, które okazały się sukcesem. Wykazano, że istnieje złoże, które może mieć nie mniej niż 10 mld sześciennych gazu, a może nawet blisko 100 mld m sześciennych gazu. Czyli jak na warunki polskie to potężne złoże – mówi prof. Mariusz Orion-Jędrysek w wywiadzie dla portalu wPolityce.pl.
– Nic z tym nie robiono, a międzyczasie Petrobaltic stał się częścią Grupy Lotos, która 30 października ub. r. podpisała umowę z firmą CalEnergy. Na mocy tej umowy Lotos oddał 49% udziałów w tych koncesjach w systemie farm in, polegający na obietnicy wykonania badan geofizycznych (sejsmika 3D). Tak się robi w celu dzielenia ryzyka – ale tu ryzyka chyba w cudzysłowie, bo już przecież wiadomo, że złoże jest – ocenia naukowiec.
– Wykonanie na 490 km kwadratowych tych koncesji, na własny koszt, badań sejsmiczne 3D, jest obarczone małym ryzykiem, dlatego koszt nieuwzgledniający ryzyka można ocenić na 5 mln USD, a jeśli uwzględnimy ryzyko to otrzymamy kwotę inwestycji ok 10 mln USD. CalEnergy zobowiązał się też do wykonania planu zagospodarowania złoża, który można wycenić na 1 do 2 mln USD. Jak byśmy nie liczyli, łącznie z ryzykiem, całkowita to kwota nie jest większa niż 15 mln USD. W zamian CalEnergy dostaje 49% udziałów w złożu – dodaje.
Jak zaznacza ekspert, wartość tej inwestycji to ok. 600-900 mln USD. Do tego należy dodać wartość samej koncesji geologicznej, informacji geologicznej, własności górniczej, wstępnych badań sejsmicznych, itp., które wykonano i innych działań.
– Dochodzimy więc do kwoty bliskiej nawet miliarda złotych jako wkładu inwestycyjnego Lotosu. Wkład inwestycyjny firmy CalEnergy wynosi jak pamiętamy poniżej 15 mln USD, a obie firmy dzielą się zyskami niemal pół na pół. CalEnergy za 49 % udziałów zapłacił niecałe 15 mln USD i to metodą farm in, czyli zobowiązaniem do wykonania jakichś badań sejsmicznych. Następne odwierty będą wykonane na koszt wspólny obu firm w stosunku 51 do 49. Czyli dla CalEnergy jest to niesamowity deal, nieprawdopodobny zysk. Przebicie mniej więcej razy 1000 – podkreśla Orion-Jędrysek.
Źródło: wPolityce.pl
Kaźmierczak: Ostatnie kuszenie Janukowycza
KOMENTARZ
Cezary Kaźmierczak
Prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, Partner w agencji MMT Management
Dzisiaj lub jutro w Mińsku odbędzie się ostatnie kuszenie Janukowycza. Dojdzie bowiem do jego spotkania z Putinem. Co do oferty mamy wyłącznie spekulacje, bo Rosjanie nie ujawnili swojej oferty, co za to, ze Ukraina nie podpisze umowy stowarzyszeniowej z UE w Wilnie.
Jak ćwierkają kijowskie wróble Moskwa znacznie podwyższyła kwotę niskooprocentowanej pożyczki dla Ukrainy, ale w zamian żąda stanowiska Premiera dla Wiktora Medwedczuka… To raczej chwyt negocjacyjny, bo raczej nie ma opcji, żeby Janukowycz się na to zgodził. Wg prawa ukraińskiego bowiem w czasie niemożności wykonywania obowiązków przez Prezydenta, jego obowiązki przejmuje Premier… Janukowycz ma wyobraźnie i wie co to może oznaczać w rozgrywkach z Kremlem.
Oprócz tego oczywiście na stole leży gaz po 260 USD za tysiąc metrów i zapewne jeszcze ze dwa wiadra kijów i marchewek.
Tak czy inaczej wyglada na to – szczęgolnie po częściowym sukcesie Coxa i Kwaśniewskiego w Charkowie, którym udało sie częściowo spacyfikowac Tymoszenko – ze umowa w Wilnie zostanie podpisana.
Będzie to największa klęska Rosji od czasu rozpadu ZSRS.
PS.
W Kijowie aresztowano deputaty do Wierchownej Rady, Ihora Marczuka. Gdzie Rada Europy? Gdzie Komisja Europejska? Gdzie miłujące prawa człowieka rządy Holandii i Francji? Cisza. Pewnie dlatego, ze Marczuk jest z Partii Regionów. Oczywiście co innego by było gdyby było od Tymoszenko – wówczas byłby to zapewne „bezpcedensowy atak na demokracje”…
W PS.
W Kijowie aresztowano deputaty do Wierchownej Rady
Źródło: ToCoWazne.pl
25.10.2013 ALERT
ENERGETYKA
Greenpeace: Polska może zmniejszyć zużycie węgla o połowę do 2030 roku dzięki zwrotowi energetycznemu
(REUTERS/WOJCIECH JAKÓBIK)
Z analizy niemieckich i polskich naukowców sporządzonej dla Greenpeace wynika, że realnym scenariuszem jest zmniejszenie zużycia węgla w Polsce o połowę (z 120 tys. MW obecnie do 60 tys. MW w 2030 roku). Zmiana wymagałaby inwestycji 264 mld dolarów w sektor odnawialny. Scenariusz zakłada wzrost zużycia energii odnawialnej w Polsce z 7,8 procent w 2010 roku do 26,8 procent w 2030 roku. Raport sporządziły Instytut Energii Odnawialnej, DLR, Europejska Rada Energii Odnawialnej, Światowa Rada Energetyki Wiatrowej i Greenpeace.
Do września Gaz-System przesłał 12,8 mld metrów sześc. gazu
(CIRE)
W skróconym roku gazowym 2013 trwającym wyjątkowo dziewięć miesięcy (od 1 stycznia do 30 września) Gaz-System przetransportował 12,8 mld metrów sześc. (158,4 TWh gazu). W tym czasie 47 firm skorzystało z usługi przesyłania gazu ziemnego krajowym systemem – poinformowała spółka. Zmiany wprowadzone na rynku gazu w poprzednim roku gazowym (2012) wpłynęły także na rozwój obrotu giełdowego gazem ziemnym. Po wprowadzeniu punktów wirtualnych, co rozdzieliło fizyczne przepływy gazu od jego przepływu handlowego, wzrósł wolumen transakcji zawieranych na giełdzie gazu (do 574 GWh łącznie w roku gazowym 2013) oraz w punkcie wirtualnym OTC (dla rynku transakcji wzajemnych – do 15,26 TWh w roku gazowym 2013).
Litwa rozmawia z Hitachi o Visaginas
(15MIN/SEBASTIAN CIASTOŃ)
Kwestie związane z realizacją projektu elektrowni jądrowej Visaginas oraz perspektywy dalszej współpracy były przedmiotem rozmów pomiędzy litewskim ministrem energetyki Jarosławem Niewierowiczem a wiceprezes japońskiej spółki Hitachi, Koji Tanaka. W trakcie spotkania Niewierowicz poruszył szereg kwestii związanych z budową elektrowni atomowej oraz przedstawił decyzję rządu Litwy w sprawie dalszych kroków i formalności. Ważnym aspektem rozmów były również kwestie związane z możliwym zintegorwaniem rynku energii państw bałtyckich z Unią Europejską. Litewski minister podkreślił strategiczny charakter współpracy pomiędzy Litwą a japońską spółką dziękując jednocześnie za dotychczasowe zaangażowanie Hitachi w projekt.
PE chce przedłużenia traktatu o Wspólnocie Energetycznym. Wita nowego członka – Gruzję
(PARLAMENT EUROPEJSKI/WOJCIECH JAKÓBIK)
Parlament Europejski przyjął wczoraj rezolucje w sprawie rozwoju Europejskiej Polityki Sąsiedztwa, w ramach której wiele miejsca poświęcił Partnerstwu Wschodniemu. Zalecił uwzględnienie płaszczyzny energetycznej w każdym nowym porozumieniu w ramach PW. Proponuje także stworzenie mechanizmu wczesnego ostrzegania przed potencjalnymi zagrożeniami dla dostaw energii płynącymi ze strony „krajów trzecich”. PE zaleca przedłużenie traktatu o Wspólnocie Energetycznej poza 2016 rok. Wita również z zadowoleniem nowego członka Wspólnoty – Gruzję. Parlament wyznaczył także Jerzego Buzka jako przewodniczącego komisji refleksji wysokiego szczebla na temat energetyki.
Chiny uruchamiają połączenie gazowe z Birmą
(OILPRICE/WOJCIECH JAKÓBIK)
W ramach zabiegów o nowe źródła dostaw węglowodorów, Chińczycy uruchomili w tym tygodniu ropo- i gazociąg łączący Państwo Środka z birmańskim wybrzeżem, skąd w przyszłości będą płynęły dostawy LNG i ropy naftowej mające zaspokoić wysokie i stale rosnące zapotrzebowanie Chin na surowce energetyczne. Dzięki rurze dostawcy z Bliskiego Wschodu będą mieli dużo krótszą drogę dostaw surowców do Chin. Da to przewagę Chińczykom w rywalizacji o surowce z Japonią i Koreą Południową.
W Rosji do 2020 r. 6 GW mocy w OZE
(PULS BIZNESU/CIRE)
Jak poinformował „Puls Biznesu”, największy prywatny rosyjski wytwórca energii — firma Integrated Energy Systems Holding, wybuduje w pobliżu miasta Orsk farmę fotowoltaiczną o mocy 25 MW. Inwestycja o wartości ok. 3 mld rubli (ok. 94 mln USD) ma być zrealizowana do 2015 r. – czytamy w PB. Gazeta przypomina, że w maju tego roku rosyjski rząd zapowiedział wdrożenie systemu wsparcia dla OZE, dzięki któremu na terenie Rosji do 2020 r. mają powstać tego typu źródła o mocy 6 GW, z czego 2 GW w elektrowniach fotowoltaicznych. Jednocześnie udział zielonej energii w całości zużycia ma wzrosnąć do 2,5 proc. – podaje PB.
Ciąg dalszy problemów aktywistów Greenpeace w Murmańsku
(RADIO WOLNA EUROPA/WOJCIECH JAKÓBIK)
Rosyjskie władze zapowiedziały, że aktywiści Greenpeace zatrzymani w areszcie w Murmańsku za najście na platformę wiertniczą Gazpromu – znani jako Arctic 30 – mogą otrzymać zarzuty agresji wobec rosyjskich oficjeli ( art. 318 rosyjskiego kodeksu karnego)
INFRASTRUKTURA
Rozpoczęto już układanie warstwy wiążącej i ścieralnej na wiaduktach
(www.gddkia.gov.pl)
Na odcinku autostrady A4 z Tarnowa do Dębicy rozpoczęto układanie warstwy wiążącej z asfaltu twardo-lanego na obiekcie WD-108 i warstwy ścieralnej SMA na obiekcie WD-124 – węzeł Pustynia, a także prowadzono dalsze prace przy układaniu podbudowy i warstwy wiążącej WMS na ciągu głównym autostrady. Prace prowadzono na 20. obiektach mostowych w branżach: kanalizacyjnych, telekomunikacyjnych i energetycznych. Z kolei na odcinku Radymno-Korczowa autostrady A4 wykonywano pozostałe prace. Na wszystkich odcinkach autostrady pracowało łącznie każdego dnia ponad 927 osób i 524 maszyny budowlane.
Poznań: remont nawierzchni ul. Libelta
(www.edroga.pl /ZDM w Poznaniu)
Dziś w Poznaniu rozpocznie się remont nawierzchni jezdni ulicy Libelta. Prace drogowe prowadzone będą na odcinku od placu Cyryla Ratajskiego do ulicy Kościuszki. Wyłoniona w przetargu firma ANET-TRANS sfrezuje nawierzchnię jezdni na odc. od placu Cyryla Ratajskiego do ulicy Działyńskich – na całej szerokości, natomiast od ulicy Działyńskich do ulicy Kościuszki zewnętrzne pasy jezdni, o szerokości około 2 m. Następnie drogowcy przystąpią do ułożenia nowej nawierzchni bitumicznej. W trakcie remontu obowiązywać będzie tymczasowa organizacja ruchu. Wprowadzony zostanie ruch jednokierunkowy: przejazd będzie możliwy tylko od strony placu Cyryla Ratajskiego do ulicy Kościuszki.
Większość robót ziemnych dobiega końca – cotygodniowy raport z A1
(www.gddkia.gov.pl)
W minionym tygodniu na budowanej autostradzie ułożono kolejnych 11 km warstwy ścieralnej i rozpoczęto malowanie oznakowania poziomego. Zatwierdzono też kolejnych podwykonawców, usługodawców i dostawców. W ciągu najbliższych dni zostaną udostępnione dla ruchu, dwa pierwsze wiadukty drogowe biegnące nad autostradą w okolicach Kruszyna i Stefanowa. Na odcinku Czerniewice Kowal wykonawca prowadził dalsze prace na trasie głównej, a także kończył roboty branżowe związane z wykonywaniem robót ziemnych i uzupełnianiem warstw nasypów. Realizowano również roboty na przyszłych Stacjach Poboru Opłat i Miejscach Obsługi Podróżnych.
Plac pod budowę mostu tymczasowego w Woli Jachowej przekazany
(www.gddkia.gov.pl)
Odbyło się przekazanie wykonawcy placu pod budowę mostu tymczasowego w Woli Jachowej w ciągu drogi krajowej nr 74. To oznacza, że wykonawca może rozpocząć prace. Projekt przewiduje budowę mostu tymczasowego na rzece Kakoniance o długości około 17 m, o szerokości jezdni 7 m, z chodnikiem o szerokości 1,5 m oddzielonym od jezdni barierą ochronną. Wybudowane zostaną także dojazdy do mostu z drogi 74, przebudowana zostanie część linii telekomunikacyjnej. Most tymczasowy będzie dostosowany do ruchu wszystkich pojazdów do 42 ton. Przewidywany termin zakończenia robót to połowa grudnia.
Postęp prac na A1 „Stryków – Tuszyn” – cotygodniowy raport
(www.gddkia.gov.pl)
W minionym tygodniu na odcinku Stryków-Tuszyn trwały kolejne prace przy autostradzie A4. W tym czasie wykonano kolejne warstwy nasypów i wykopów. Trwały dalsze roboty przy stabilizacji podłoża gruntowego pod drogę główną i przy przepustach skrzynkowych, tj. zbrojenia i betonowanie wlotów i wylotów, zbrojenia płyty zespalającej, montaż szalunków oraz wykonywanie kolejnych warstw zasypek. Kontynuowane były też prace na MOP „Wiśniowa Góra” – stabilizacja podłoża gruntowego pod drogi manewrowe, układanie termoizolacji na budynkach sanitariatów, wykonywanie instalacji wewnątrz budynków. W dalszym ciągu prowadzono czynności przy przebudowie kolizji wodno-kanalizacyjnych.
Budowa wiaduktu w Nowej Dębie zakończona
(www.gddkia.gov.pl)
W m. Nowa Dęba w ciągu DK9 zakończyły się roboty zasadnicze związane z budową wiaduktu nad linią PKP LHS. Ruch odbywa się już pełnym przekrojem zgodnie ze stałą organizacją ruchu. Ostateczne zakończenie inwestycji to listopad br. Do tego czasu prowadzone będą prace porządkowe oraz roboty związane z wykonaniem oznakowania poziomego. Koszt inwestycji to ponad 6,7 mln zł. Inwestycję prowadzi firma Skanska. Budowa obejmowała rozebranie starego i wybudowanie nowego wiaduktu nad czynną linią hutniczą szerokotorową PKP LHS. Wiadukt, o konstrukcji niosącej żelbetowej sprężonej ma długość 33,90 m.
Raport z prac na autostradzie A4. Odcinek w. Przemyśl – Korczowa
(www.gddkia.gov.pl)
W ostatnim tygodniu na odcinku autostrady A4 Radymno-Korczowa dziennie pracowało średnio 124 maszyn budowlanych. Na przedmiotowym odcinku autostrady pracowało średnio 227 pracowników fizycznych. Wykonywano pozostałe do wykonania prace w zakresie kolejnych warstw nasypów ( od km 647+620 do km 648+236, od km 648+335 do km 648+375, dojazdy do obiektów WD47, WD38, WD39, WD41 ), warstwy konstrukcji nawierzchni trasy głównej : podbudowę z kruszywa i betonu asfaltowego, warstwę wiążącą z betonu asfaltowego WMS, nawierzchnię betonową, oraz realizowano: montaż barier ochronnych, układanie krawężników i korytek ściekowych.
Strona internetowa UTK dostosowana w pełni dla osób niepełnosprawnych
(www.utk.gov.pl)
Urząd Transportu Kolejowego informuje, że wszystkie treści na stronie www.utk.gov.pl zostały dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych. Wprowadzone zmiany umożliwiają powiększenie czcionki i ustawienie wysokiego kontrastu. Ponadto poruszanie się po witrynie ułatwiają, przejrzysta mapa serwisu i wyszukiwarka. Podjęte przez UTK działania wiązały się ze stworzeniem nowej strony internetowej, zgodnej z wymaganiami Web Content Accessibility Guidelines (WCAG 2.0) dla systemów teleinformatycznych, w zakresie dostępności dla osób niepełnosprawnych, zawartych w Rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 12 kwietnia 2012 r. w sprawie Krajowych Ram Interoperacyjności.
Prezes UTK nakazuje wprowadzenie ograniczeń eksploatacyjnych na odcinkach linii 273
(www.utk.gov.pl)
W związku z przeprowadzoną kontrolą na linii nr 273 Wrocław Główny – Szczecin oraz stwierdzeniem zagrożenia bezpieczeństwa ruchu kolejowego, polegającym na eksploatacji linii w złym stanie technicznym, prezes Urzędu Transportu Kolejowego zobowiązał zarządcę infrastruktury kolejowej PKP Polskie Linie Kolejowe SA do wprowadzania na odcinkach linii: Czerwieńsk Towarowy – Bytnica, Bytom Odrzański – Nowa Sól, Stary Kisielin – Zielona Góra, ograniczeń eksploatacyjnych zapewniających bezpieczne prowadzenie ruchu kolejowego. Decyzje podlegały natychmiastowej wykonalności.
Redakcja BiznesAlert
Przegląd tworzą: Sebastian Ciastoń, Wojciech Jakóbik, Maciej Pawlak
Wróbel: Nie ma szans na łupkową ustawę w tym roku
– W Polsce, mimo że o gazie słyszymy od dłuższego czasu, zasady, według których można zamienić go w złoto, nie są jasne. Nie na skutek obiektywnych trudności, lecz tylko z powodu niemożności premiera w przymuszeniu własnych ministrów do ugadania się w sprawie bezpośrednio dotyczącej bezpieczeństwa kraju – komentuje na łamach „Dziennika Gazety Prawnej” sprawę inwestycji łupkowych dziennikarz i publicysta Jan Wróbel.
Autor zwraca uwagę na trwający od wielu miesięcy spór między Ministerstwem Skarbu a Ministerstwem Środowiska o to, jak będzie ostatecznie operował Narodowy Operator Kopalin Energetycznych. Wróbel zauważa, że obie strony zapewniają, że zależy im na jak najszybszym wydobyciu i różnią się jedynie w szczegółach – mimo to nadal nie ma oczekiwanej ustawy łupkowej.
– Jak to zwykle w polityce bywa, spór toczy się o kontrolę nad nowo utworzonym podmiotem. Ministerstwo Skarbu uważa naturalnie, że to jemu należy się ten przywilej, z kolei resort środowiska, że pośrednią pieczę nad NOKE powinny sprawować Bank Gospodarstwa Krajowego oraz Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej – pisze Jan Wróbel.
Publicysta podkreśla, że rządowa obietnica przyjęcia do końca roku ustawy łupkowej nie zostanie zrealizowana i w ten sposób sztandarowy dla Polski i PO projekt zostanie osłabiony na własne życzenia rządzących.
Tomaszewska: Energooszczędność w Polsce na razie mało popularna
Polacy rzadko myślą o korzyściach, jakie mogą uzyskać dzięki oszczędzaniu energii w domach. Jednak sytuacja ta powoli się zmienia. To może oznaczać rozwój perspektywicznego sektora dla polskich firm – w zakresie budownictwa energooszczędnego lub termomodernizacji już istniejących budynków.
Derski: Rząd traktuje mirkogenerację po macoszemu
Polscy Zieloni krytykują projekt ustawy o OZE, ponieważ ma wspierać wielkie koncerny. Czy rzeczywiście nowy system wsparcia będzie wspierał silniejszych kosztem słabszych? Odpowiada Bartłomiej Derski z portalu WysokieNapiecie.pl.